mgr Magdalena Cieśluk-Toczek Psycholog, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2002 r. pracuje jako psychoterapeuta w nurcie… » Szanowna Pani Amelio, z Pani listu wynika, że chłopak, z którym Pani jest związana, od kilku lat boryka się z jakimiś poważnymi trudnościami. Bez bezpośredniej rozmowy i dokładniejszych informacji nie jest możliwe określenie obszaru, którego one dotyczą. Wahania nastroju bowiem mogą mieć źródło w różnych problemach. Rozumiem, że również dla Pani trudna do uniesienia jest emocjonalna niestabilność chłopaka. W takiej sytuacji sądzę, że dobrym pomysłem byłoby porozmawianie z nim o wizycie u specjalisty. Taka wizyta nie musi być zobowiązująca do długiego procesu, ale z pewnością wiele może wyjaśnić i uspokoić. Podczas takiej rozmowy osoba otrzymuje wsparcie oraz ewentualne wskazówki co do możliwości uzyskania pomocy. Proszę jednak pamiętać, że wizyta u psychologa musi mieć charakter dobrowolny. Bez chęci i zaangażowania osoby, która się na nią decyduje, pomoc jest bardzo utrudniona, a nawet często niemożliwa. Ponadto sądzę, że być może Pani również mogłaby skorzystać ze wsparcia psychologa, z uwagi na fakt pozostawania w związku pełnym napięcia i niestabilności przez okres prawie roku. Istnieje możliwość skorzystania z pomocy specjalistów naszej poradni. Z poważaniem, Magdalena Cieśluk-Toczek
Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: mam 17 lat i okres mam co 3 miesiace nie wiem dlaczego.ostatni miałam 28.08.09 i na drugi dzien kochałam sie z chłopakiem nastepnego dnia okres sie zatrzymał.czy to oznacza ze jest UWAGA!!!!Opowiadanie yaoi, czytasz na własną odpowiedzialność!! WPrawdzie nie ma tam scen erotycznych, ale wolę uprzedzić ;) Jeśli nie lubisz yaoi, nie hejtuj i nie czytaj!To tyle z mojej strony :P________________________________________________________________________________________________________ - Ty cholerny draniu! – krzyknął Kagami, po raz kolejny waląc pięścią w drzwi łazienki. - Sam się o to prosiłeś! – odkrzyknąłem, wpychając sobie do buzi kolejną garść popcornu. Pewnie jesteście ciekawi, co się stało, mam rację? Już spieszę z wyjaśnieniami. Zaczęło się dziś w południe. Taiga prawdopodobnie dostał okres, bo ciągle strzelał na mnie fochy, a ja kompletnie nie wiedziałem, o co mu chodzi. Próbowałem z nim rozmawiać na wszystkie możliwe sposoby – rozpoczynając od zwykłej rozmowy w kuchni, a kończąc na przygnieceniu go do łóżka. Kiedy nawet to nie podziałało, zacząłem się poważnie zastanawiać nad jego zachowaniem (tak, mam coś takiego jak mózg! Jeśli w to wątpiliście, nieźle was później za to opieprzę!). No może i trochę się z nim ostatnio posprzeczałem… Ale to była tylko i wyłącznie jego wina!….No dobra… Może częściowo i moja. Tak powiedzmy w jednej dziesiątej procenta, będzie sprawiedliwie. Ale wracając do głównego tematu. Otóż ten kretyn, który od kilku miesięcy śmie nazywać się moim chłopakiem, od rana mnie odtrącał, nie pozwalał się dotknąć, a gdy go kulturalnie (no… w miarę kulturalnie, nie wchodźmy w szczegóły!) spytałem, o co mu chodzi, nazwał mnie niewyżytym seksualnie pedofilem i oznajmił, że wprowadza do naszego związku celibat. Nawet nie wiecie, jaką miałem mu ochotę za to przypierdolić! Nie za obrażanie mnie, bo my się obrażamy praktycznie codziennie, ale za ten cholerny celibat! No kto to słyszał! Żeby mi tak grozić?! Mnie, zajebistemu i najlepszemu, ociekającemu wręcz seksem, Aomine Daikiemu?! No to się wkurzyłem i siłą zaciągnąłem tego palanta do łazienki, zamykając go w niej na klucz. Wprawdzie nabawiłem się przy tym kilku zadrapań i siniaków, ale przynajmniej mi nigdzie nie ucieknie i na jakiś czas mam z nim święty spokój. - WYPUŚĆ MNIE STĄD, DEBILU! No, prawie święty, bo jego krzyki są nie do zniesienia. To cud jakiś, że sąsiedzi jeszcze nie dobijali się do drzwi. Albo już dobijali, a ja ich nie usłyszałem… Ee, policji jeszcze nie słychać, to jest dobrze. Przełączyłem kanał, natrafiając na kolejną nudną komedię romantyczną. Jak ja ich nie cierpię… W kółko tylko słodkie słówka, żałosne scenki, przytulanki, całowanie, a na końcu ślub. Kiedyś nocowałem u Satsu, to mnie takim gównem męczyła przez pół nocy, a później miałem jeszcze koszmary, w których główny bohater tulił mnie i nazywał swoim najsłodszym misiaczkiem. Po tym strasznym wydarzeniu miałem mdłości na samo słowo ,,romans”. - AHOMINE! RUSZ WRESZCIE TĘ TŁUSTĄ DUPĘ I OTWÓRZ TE CHOLERNE DRZWI! - Dupę to ja mam mega seksowną, Bakagami! – odkrzyknąłem, wyłączając telewizor. To niesprawiedliwe… Tyle kanałów, a nic ciekawego do oglądania. – Wypuszczę cię, jak będę chciał! W odpowiedzi usłyszałem walenie pięścią w drzwi i kilka głośnych przekleństw skierowanych pod moim adresem. On serio chyba okresu dostał. O Boże! A jak będę mu musiał do sklepu po tampony czy podpaski zapierdalać?! Zaraz, zaraz… I jeszcze musiałbym czekać kilka dni, dopóki mu miesiączka nie minie! - CHCĘ STĄD WYJŚĆ! – Kagami przypomina mi czasem (ok… często) osła. Uparty, musi postawić na swoim i trudno go przekonać do zmiany zdania. Kogo ja zobaczyłem w tym ośle? Rywala? Kochanka? Przyjaciela? Chłopaka? Chyba wszystkich po trochu. Na boisku jesteśmy wrogami. Prywatnie traktuję go jak przyjaciela, a gdy jesteśmy sami, staje się moim chłopakiem. Dziwne, nie? A wiecie, co jest najciekawsze? Walka z nim. Taiga jest tak dzika bestia, którą trzeba okiełznać. Chce dominować, ale jednocześnie lubi być zdominowany. Kocha mój dotyk i pocałunki, lecz sam też pragnie być na górze. Nie lubi się podporządkowywać innym. Ja jestem wyjątkiem. Tylko dzięki mej zajebistości umiem sprawić, że przestanie się szarpać i wyrywać, a zacznie się przymilać, zbliżać i cicho mruczeć. - DUPEK! No… Oczywiście jak w każdym związku dochodzi u nas do sprzeczek. Mamy wzloty i upadki, ale zawsze dochodzimy do porozumienia. Wiecie, wystarczy kilka mocnych argumentów, trochę pieszczot, wygodne łóżko i gotowe. Jednak dziś jest inaczej. Jeszcze nigdy nie musiałem zamykać go w łazience. Chyba powinienem zostać policjantem… Wprawę w aresztowaniu już mam. Złodzieja też. Brakuje mi tylko munduru i kajdanek. A to drugie może być często przydatne, szczególnie w jego przypadku. - JEŚLI ZARAZ NIE OTWORZYSZ, TO GORZKO POŻAŁUJESZ, DEBILU! - A jeśli ty się zaraz nie zamkniesz, to nie usiądziesz na dupie przez miesiąc! Jego zachowanie naprawdę zaczynało mnie irytować i mocno wkurzać. Ile można tak wrzeszczeć?! Trzeba było mnie tak nie obrażać i nie grozić mi celibatem! Nagle usłyszałem dzwonek do drzwi. Leniwie zwlokłem się z kanapy, ignorując głośne warknięcia swojego chłopaka. - Tetsu? – zdziwiłem się, gdy zobaczyłem w progu przyjaciela. - Hej, Aominecchi! – Obok niego stał również Kise z szerokim bananem na twarzy. - Yo – odpowiedziałem. - WYPUŚĆ MNIE W TEJ CHWILI! – wrzasnął Kagami. Kise i Tetsu spojrzeli na mnie z zaskoczeniem, więc w skrócie wszystko im wyjaśniłem. - I dlatego właśnie zamknąłem go w łazience – dokończyłem. - Em… - zająkał się model. – To… trochę… brutalne, nie sądzisz? - Nie, czemu niby? – wzruszyłem ramionami. – Jak tam trochę posiedzi, to nic mu się nie stanie. - SIEDZĘ TU JUŻ DWIE GODZINY, KRETYNIE! – Kagami znów walnął pięścią w drzwi. Jak ten czas szybko leci! Chyba pora wypuścić mojego tygryska, bo naprawdę się wścieknie i w końcu wprowadzi ten cholerny celibat. - T-To my może już…? – Kise wskazał ręką drzwi i pociągnął za sobą Tetsu. – Chcieliśmy wpaść w odwiedziny, ale przyjdziemy innym razem. Pa! I już go nie było. Zamknął za sobą drzwi, a po chwili ja przekręciłem w nich klucz. Po cichu podszedłem do łazienki, skąd dochodziły warknięcia Taigi. - Yo, kocie, jak ci tam? – zapytałem. – Wiem, że wolałbyś sypialnię, ale… - Otwórz drzwi i mnie wypuść! – przerwał mi, ponownie waląc pięścią w drzwi. A jak on sobie w końcu coś zrobi i nabawi się jakieś kontuzji? Pewnie nawet o tym nie pomyślał, idiota jeden. – Aomine, chcę stąd wyjść, ty cholerny pojebie! Jednak mu jeszcze nie przeszło. W sumie to zaczynałem się robić głodny, więc może mi zrobi coś dobrego do przegryzienia…? Uchyliłem powoli drzwi, w ostatniej chwili robiąc unik przed jego pięścią. Ło matko! Jeszcze nie widziałem go aż tak wściekłego. - E, Taiga, może byś mi tak… - zacząłem, ale on nagle rzucił się na mnie, przygniatając mą zajebistą osobę do podłogi. - Morda, pierdolony sadysto! – warknął mi prosto w twarz. – Jak mogłeś mnie ZAMKNĄĆ?! - Mogłem, mogłem – prychnąłem. Kurwa. Miał wyjątkowo stalowy uścisk, z którego nie mogłem się wyswobodzić. Ratujcie mnie, bogowie, bo chyba nieźle wpadłem. A przecież to ja miałam go ukarać! – Złaź ze mnie i mi wszystko wyjaśnij! - Najpierw sprawię, że to t y nie usiądziesz na dupie przez miesiąc. Złapał mnie za nadgarstki i zaczął ciągnąć po podłodze do sypialni. Ał! Taiga! To wcale nie jest przyjemne! I boli! Popchnął mnie na łóżko, a kiedy chciałem szybko wstać, przygniótł mnie całym ciałem do materaca. Powietrza! Powietrza, błagam! Nie mogę oddychać! - Co ty…? - Odwdzięczam ci się – przerwał mi. Przyssał się do mnie, gryząc płatek mojego ucha. Zjechał niżej, na szyję, po czym zrobił mi na niej całkiem sporą i widoczną malinkę. - Ej! – krzyknąłem, szarpiąc się dziko. – To nie fair! Po zamknięciu w łazience nie ma żadnych śladów! - Oddaję ci z małym dodatkiem – uśmiechnął się złośliwie, po czym ponownie zaczął gryźć moją szyję. Nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Kogo znowu niesie…? - Nie słyszałeś pukania? – zapytałem, licząc na to, że wstanie ze mnie i pójdzie otworzyć. - Uznajmy, że przejebane. Jeśli zaraz czegoś szybko nie wymyślę, to nie wstanę z łóżka przez naprawdę długi czas. - GWAŁCĄ! – wydarłem się. Zacząłem się dziko szarpać, wierzgając nogami na wszystkie możliwe strony. Znów chciałem krzyknąć, ale zamknął mi usta gwałtownym pocałunkiem, po którym prawie udławiłem się własną śliną. Niespodziewanie Kagami wstał, a ja skorzystałem z okazji i spierdoliłem do salonu, chowając się za kanapą. - O, sorki, że przeszkadzam, ale zostawiłem tu portfel – przywitał się Kise, szczerząc się jak głupi do Kagamiego. Chyba pierwszy raz jestem mu wdzięczny za niespodziewaną wizytę!– Aominecchi cię już wypuścił? - Ta… - mruknął Taiga, odwracając się w moją stronę. Jakoś nagle kanapa stała się taka ładna i wygodna… - Właśnie musimy sobie poważnie porozmawiać. - Aaa – Kise nieco pobladł, po czym pożegnał się szybko i sobie poszedł. Mój chłopak zamknął drzwi, po czym zmarszczył brwi, patrząc na mnie groźnie. Mówiłem już, że mam przejebane? - E, Taiga, ale nie gniewasz się, nie? – spytałem. - Nie, skądże – mruknął. – Jestem wściekły! Zaśmiałem się nerwowo, po czym odruchowo przysunąłem się bliżej kanapy. Serio, mam wrażenie, że ostatnio ta kanapa stała mi się wyjątkowo bliska… Kagami zaczął mnie gonić po całym mieszkaniu drąc się przy tym, że jestem pojebanym świrem. Może to i częściowo prawda, ale nie powód, by od razu rzucać się na mnie z pięściami! Kiedy pół godziny później obaj padliśmy wykończeni na łóżko w sypialni, postanowiliśmy na spokojnie porozmawiać. Nikt nikogo nie zgwałcił, skończyło się na poobijanych ramionach, kilku siniakach, mojej rozciętej wardze i jego krwotoku z nosa. - To czemu miałeś dziś takiego focha? – spytałem, przerywając kilkuminutową ciszę. – Zrobiłem coś nie tak? - Nie – burknął. – Knajpka Maji Burgera, do której zawsze chodzę po treningu została zamknięta, a inna jest kilka ulic dalej! Prawie zaliczyłem zgon. Robić raban o takie coś?! Taiga, ty mnie kiedyś wykończysz… - I to jest taki wielki problem? – jęknąłem, żałując, że zmarnowałem na niego tyle cennej energii i nerwów. - To tragedia narodowa! – lamentował. Rzuciłem się na niego, przygniatając go do łóżka. - Zamknij się – Nachyliłem się nad nim. – Po prostu się już zamknij! Pocałowałem go, bezczelnie wpychając mu język do ust. Zamruczał cicho i objął mnie nogami w pasie. I znów stał się moim kochanym tygryskiem… Tym razem wygrana należy do mnie, Taiga. Jednak muszę przyznać, że okres to trudny czas w związku i może przysporzyć dodatkowych kłopotów. Zapamiętajcie sobie jedną moją radę: jeśli wasz partner/partnerka dostanie miesiączkę, zamknijcie go/ją w łazience na kilka godzin, a dopiero później porozmawiajcie. A w między czasie możecie zamówić jakieś żarcie, by łatwiej wam się gadało.1 2008-12-21 00:47:43 Majutkaa Gość Netkobiet Temat: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Hej wszystkim:**Mam mały problem otóż spóźnia mi się miesiączka i nie wiem co mam zrobić...- ból piersi- napuchnięty brzuch- duży apetyt- kłótliwość- przezroczysty,delikatnie biały śluzTo są moje objawy przedmiesiączkowe i takie tez mam teraz, ale dziwnie się czuje tak jakby zmęczona cały czas śpiąca i w ogóle nie do życia...a najgorsze jest to ze mam wrażenie ze mam już ten okres a tak naprawdę go nie ma...Czy ja mogę być w ciąży? ostatni stosunek z moim chłopakiem miałam jakieś 1,5 albo 2 tygodnia temu...Pomocy... 2 Odpowiedź przez paulla 2008-12-21 01:09:24 paulla Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-07-13 Posty: 300 Wiek: 22 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Moze dla świętego spokoju zrob sobie test ciążowy. Wtedy sie okaże czy przyczyna jest ciąża. I chyba wizyta u ginekologa byłaby wskazana. 'Ze wszystkich życiowych tragedii miłość jest tą największą i tą najpiękniejszą.' 3 Odpowiedź przez oazuu 2008-12-21 12:20:16 oazuu 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-10-06 Posty: 2,124 Wiek: 18 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres test. co masz zyc do gina idz jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie, to coś Ci dla mnie to huśtawka, która stoi w chcę Cię z każdą wadą. Nic nie narkotyku, mój tlenie. < 3 4 Odpowiedź przez martadela 2009-08-02 06:22:26 martadela Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-05-24 Posty: 129 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresja miałam mini okres (trwał 1,5 dnia) i cały czas bolą mnie piersi. Ale nic poza tym. Nawet temp. mierzyłam - normalna. Czy naprawde mozna mieć pierwsze obajwy tak wcześnie? Z jakich innych powodów mogą boleć piersi? 5 Odpowiedź przez Nadis 2009-08-02 08:39:03 Nadis 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-12 Posty: 3,921 Wiek: .... Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Mimo iż jesteś tylko netgościem obowiązuje Cie korzystanie z wyszukiwarki Pamiętaj o tym następnym razem. Tutaj już jest odobny temat : nadzieję , że moderator przeniesie Twój post w odpowiednie miejsce. ET Beta Beta 323, Beta 2349 6 Odpowiedź przez Delicious 2009-08-02 10:29:16 Delicious 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-01-15 Posty: 6,439 Wiek: 24 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresNiteczka temat został dziś rano podbity przez Martadelę, a nie dopiero założony przez gościa, czytaj uważniej I nie widzę tym razem potrzeby przenoszenia postu, bo temat adekwatny do treści postu 7 Odpowiedź przez Nadis 2009-08-02 19:04:05 Ostatnio edytowany przez niteczka:) (2009-08-02 19:19:20) Nadis 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-12 Posty: 3,921 Wiek: .... Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres ah przepraszam nie zauważyłam nie wyzywaj mnie ( ) ET Beta Beta 323, Beta 2349 8 Odpowiedź przez kasia0505 2010-05-01 23:45:31 kasia0505 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-01 Posty: 3 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresWitam. strasznie sie boje , nie moge nawet spac spokojnie. budze sie o 4 cała spocona i mysle czy nie jestem w ciazy. Otóz mam regularnie miesiaczke , około co 33 dni.. ostatnia miałam 27 marca! kochałam sie z chłopakiem 4 dni po okresie najpierw był seks analny w prezerwatywie, skonczyl na zwnatrz. za 3 h kochalismy sie normalnie, takze w prezerwatywie ( durex extra safe). przed wytryskiem chłopak wyjął, nie zauwazylismy zadnego pekniecia ale mimo to straszne sie boje czy czasem nie było w tej gumce zadnych mikrouszkodzen przez które moglby wydostac sie płyn (kropelkowanie przed wytryskiem) i doszło by do zapłodnienia.. boje sie zrobic test prosze Was o rade:( czy moge byc w ciazy?? mam sucho w pochwie , tak jak zawsze przed okresem , pobolewaja mnie piersi) nie moge przestac o tym myslec, okres spóźnia sie juz 4 dzien. jak o tym mysle to czesto mi sie odbija, i czuje jakby scisk w zoładku, pobolewa mnie takze brzuch. czuje ze to z nerwow a co Wy myslicie? prosze o odpowiedź.. 9 Odpowiedź przez Noelle 2010-05-02 00:21:48 Noelle Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-04 Posty: 4,440 Wiek: rocznik 87 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres nie istnieje wirtualny ginekolog. testu też nikt za Ciebie nie zrobi... Kasiu- oczywiście że istnieje szansa na to że jesteś w ciąży- żadna forma antykoncepcji poza ABSTYNENCJĄ nie zapewni Ci 100% pewności. Jednak możliwe iż miesiączka spóźnia się z innego powodu, być może to stres, albo jakaś inna dolegliwość. tak czy inaczej nikt na forum nie odpowie Ci na to pytanie-konieczny jest test albo wizyta u ginekologa. "Jesteś tym, czym wierzysz, że jesteś." Paulo Coelho 10 Odpowiedź przez Anemonne 2010-05-02 00:34:50 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresKasiu, przy takich okolicznościach prawdopodobieństwo, że jesteś w ciąży, jest mniej więcej takie, jak prawdopodobieństwo, że jutro spadnie na Ciebie z nieba meteoryt, trafi w głowę i zabije. Okres nie zawsze jest jak w zegarku, na jego przesunięcie może mieć wpływ wiele czynników, a najpopularniejszym jest STRES. Wyluzuj. 11 Odpowiedź przez kasia0505 2010-05-02 11:44:34 kasia0505 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-01 Posty: 3 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresDziękuję Wam bardzo za rady , niestety okresu dalej nie ma poczekam jeszcze kilka dni i jak nie będzie to robie test:( 12 Odpowiedź przez carboczar 2010-05-02 20:02:47 carboczar Net - EKSPERT Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-11 Posty: 599 Wiek: Bliżej jak nie liczę. Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresNie ma powodu do niepokoju,jak wiadomo może okres spóźniać się z różnych przyczyn,a w tej chwili stres może powodować takie objawy i wahania ma 100% pewności w żadnej z metod zapobiegania(z wyjątkiem wstrzemięźliwości)Jeśli w ciągu 10 dni okresu nie będzie należy udać się do z tego co opisujesz zajście jest prawie nie możliwe. 13 Odpowiedź przez kasia0505 2010-05-03 10:06:29 kasia0505 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-01 Posty: 3 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresDziś miałam zrobić test, wczoraj przestałam się tak zamartwiać i co? okres jest. Przez nerwy można wkręcić sobie wszystkie objawy. Jednak te 6 dniowe opóźnienie traktuje jako przestroge,że na przyszłość trzeba bardziej uważać. Dziękuję za rady dziewczyny:) 14 Odpowiedź przez Anemonne 2010-05-03 11:04:25 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Bardziej uważać...? Jeszcze bardziej...? W takim razie zaniechaj uprawiania seksu w ogóle, bo przy seksie z prezerwatywą już chyba bardziej uważać się nie da... Jesteś okropnie przewrażliwiona Choć to na pewno lepiej, niż gdybyś miała być lekkomyślna i uprawiać seks bez zabezpieczenia. Ja bym się nie przejmowała opóźnieniem, bo nie ma chyba kobiety, która ma okres zawsze jak w zegarku i nie bierze przy tym hormonów. Ja mogę mieć np. 5 cykli z rzędu regularnych, trwających załóżmy 30 dni, a następny będzie trwał 35 dni albo 27. Potem mogę mieć znów regularnie, ale na przykład już co 32 dni itd. 15 Odpowiedź przez ketrin 2010-05-11 21:56:06 ketrin Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-11 Posty: 27 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresmi raz się spozniał okres trzy miesiace!! mysłałam ze zwariuje, jadlam tony slodyczy, mialam wilczy apetyt, nabrzmiale piersi i po prostu wszytsko wskazywalo na ciaze. Na szczecie okazalo sie ze nie jestem w ciazy ale swoje przezylam. Nie wiem czym to moglo byc spowodowane, moze stres. 16 Odpowiedź przez Anemonne 2010-05-11 22:01:40 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Stres raczej nie spowoduje aż tak wielkiego opóźnienia. Brak okresu przez 3 miesiące wskazywałby na jakieś zaburzenia hormonalne, może warto byłoby się drogą nie poszłaś z tym wtedy do lekarza? 17 Odpowiedź przez natusia989 2011-02-07 15:23:07 natusia989 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-07 Posty: 1 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okreskochałam się z chłopakiem tak z dwa tygodnie temu, to wyszło tak spontanicznie. Zrobiliśmy to bez zabezpieczenia, tzn stosunek przerywany. Wchodził we mnie i za chwilę wychodził. Teraz okres spóźnia mi się 3 dzień. Powinnam dostać 4 lutego a dzisiaj jest 7. Strasznie się denerwuje, bo nie chce być w ciąży, mam dopiero 17 lat, w lipcu skończe. Czy stres może powodować opóźnienie? chłopak na 100% się nie spuścił , nawet nie dochodził.. 18 Odpowiedź przez gabisiula 2011-02-07 16:13:44 gabisiula Netbabeczka Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2010-10-15 Posty: 429 Wiek: 22 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresnatusia989 a dlaczego nie zabezpieczaliście się?? wybacz ale trochę drażni mnie ten temat, jak słyszę lub czytam że siedemnastolatka uprawiała seks bez zabezpieczenia a potem boi się że jest w ciąży to aż mnie trzepie...Myślę że w twoim przypadku jest to mało prawdopodobne że jesteś w ciąży, stres po prostu tak działa. I następnym razem pomyślcie o zabezpieczeniu! 19 Odpowiedź przez AnnaMa 2011-02-07 16:24:19 AnnaMa Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-12 Posty: 163 Wiek: 20 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres gabisiula podniosła Cię na duchu, to ja Cię trochę zdołuję (tak, żebyś na przyszłość nie zapominała się zabezpieczać) - facet nie musi się spuścić, żeby kobieta zaszła w ciążę..plemniki potrafią obejść się bez spermy Ain't no sunshine when she's gone.. 20 Odpowiedź przez Juliette 2011-02-07 16:31:15 Juliette Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-17 Posty: 1,659 Wiek: niecałe 20 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres natusia, najpierw weź książkę od biologii,poczytaj,a potem znajdują się nie tylko w spermie,więc teoretycznie szansa na zajście w ciążę jest,ale razem zabezpieczcie się chociaż prezerwatywy? ''Bo wszystko czego chcęCałe życie być przy TobieNiech nie zgaśnie nigdy ogień, który płonie w Tobie'' 21 Odpowiedź przez gossipgirl 2011-02-08 11:21:18 gossipgirl Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-29 Posty: 442 Wiek: 24 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres jedno jest pewne, stres na pewno nie przyspieszy okresu ale prawdopodobnie go jeszcze opóźni, więc może zainwestuj w test i zobaczysz czy jest sie czym denerwować..a na następny raz weź sobie do serca to co dziewczyny wyzej napisały.. "You know You love me. GossipGirl" 22 Odpowiedź przez agata078 2011-03-03 21:29:20 agata078 Niewinne początki Nieaktywny Zawód: pracuje sobie w Anglii Zarejestrowany: 2011-02-09 Posty: 8 Wiek: 24(cyfra w loginie pomieszala mi sie!) Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresWitam wszystkie kobietki!Prosze Was o porade,bo juz normalnie zaczynam swirowac!Otóz spoznia mi sie okres:( Dzisiaj mam 28 dzien od poprzedniej miesiaczki a zazwyczaj dostawalam okolo 24-25 dnia!Wspolzylam z moim narzeczonym bodajze w 11 dniu cyklu bez zabezpieczenia(dokladnie to byly walentynki) i nie wiem czy czy moglam miec dni plodne czy nie!:( Zanaczam ze zadnych objawow typowych dla kobiet w ciazy nie mam!Raz mi sie tak zdarzyło,ze spoznil mi sie ze dwa moze trzy dni po terminie ale dostalam okres a teraz czekam na niego jak deszcz z nieba!!Prosze Was o rade,bo na prawde nie wiem co juz mam ze soba zrobic i caly czas mysle o tym ze moge byc w ciazy!Ratunku!!!Z gory serdecznie dziekuje!Pozdrawiam 23 Odpowiedź przez ona32 2011-03-03 22:39:30 Ostatnio edytowany przez Noelle (2011-03-04 20:55:48) ona32 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-05 Posty: 325 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres a jakie stosujesz zabezpieczenie??smile aha agata zadnego zabezpieczenia:) a zalozycielka forum -nie doczytalam.. no tak agato dzieci się rodzą.. wpisz w google jak to się dowiesz czy to moze byc ciąża, czekaj czekaj wpisz "seks bez zabezpieczenia - konsekwencje" ile Ty masz lat??Używaj opcji "edytuj". Moderatorka Noelle 24 Odpowiedź przez agata078 2011-03-04 19:35:55 agata078 Niewinne początki Nieaktywny Zawód: pracuje sobie w Anglii Zarejestrowany: 2011-02-09 Posty: 8 Wiek: 24(cyfra w loginie pomieszala mi sie!) Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresStosuje prezerwatywy!I jak na razie dalej nie mam okresu 25 Odpowiedź przez gossipgirl 2011-03-05 00:18:33 gossipgirl Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-29 Posty: 442 Wiek: 24 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres może chorowałaś ostatnio? brałaś jakieś leki? może to przez to..ja wystarczy że będę jadła witaminę C przez kilka dni a okres potrafi mi się o ponad tydzień przesunąć.. "You know You love me. GossipGirl" 26 Odpowiedź przez agata078 2011-03-05 12:35:31 agata078 Niewinne początki Nieaktywny Zawód: pracuje sobie w Anglii Zarejestrowany: 2011-02-09 Posty: 8 Wiek: 24(cyfra w loginie pomieszala mi sie!) Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresNie,nie chorowalam i tez nie bralam zadnych tabletek! 27 Odpowiedź przez agata078 2011-03-06 01:08:32 agata078 Niewinne początki Nieaktywny Zawód: pracuje sobie w Anglii Zarejestrowany: 2011-02-09 Posty: 8 Wiek: 24(cyfra w loginie pomieszala mi sie!) Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresNie,nie chorowałam ani nie brałam zadnych tabletek!Ale dzięki Bogu dzisiaj dostałam okres!!!:):):):)Dziękuje za wszystkie odpowiedzi!!Gorąco pozdrawiam:) 28 Odpowiedź przez hasi 2011-03-06 02:31:38 hasi Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-06 Posty: 1 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okreswitam. stres ze nie dostajesz okresu tez wplywa na jego brak...zajmij sie czyms...zapomnij na chwile. fakt ze uprawialas seks z chlopakiem bez zabezpieczenia nie oznacza ciazy. ja uprawiam seks bez zabezpeiczenia juz od 2 lat i nie zaszlam w ciaze...pewnie do czasu,ale mniejsza o to. nie przejmuj sie, poczekaj tydzien, jezeli nie bedzie to zrób test lub idz do ginekologa 29 Odpowiedź przez asiulabe 2011-03-18 12:05:46 asiulabe Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 378 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresjestem juz trzeci dzień od odstawienia tabletek, które żazywam na bolące miesiączki okres ostatnio dostaje na 4 lub 5 dzień od odstawienia tabletek, wcześniej miałam już na 3 dzień od odstawienia od wczoraj strasznie mnie boli brzuch jak na okres jak bym go już miała dostać a tu go nie ma, brzuch mam powiększony trochę się nie pokoje bo wcześniej mnie brzuch tak nie bolał przed @ do stosunku nie doszło żadnego jedynie przytulanie w ubraniach dwa miesiące temu oraz leżenie przytuleni do siebie chłopak w spodenkach ja w legginsach miałam już 2 okresy ale były krótsze czy to zmiany hormonalne że okres mam krótszy i dostaje później, 30 Odpowiedź przez Domatorka 2011-03-18 20:55:56 Domatorka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-12 Posty: 102 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresNajprawdopodobniej to wina zmian hormonalnych, skoro nie miałaś ostatnio stosunku i w dodatku bierzesz tabletki antykoncepcyjne, to szansa jest niewielka. Brzuch masz powiększony pewnie dlatego, że zbiera Ci się woda w organizmie, jak to przed okresem. Nie ma co panikować, ale może idź do ginekologa, żeby upewnić się, że masz dobrze dobrane tabletki. 31 Odpowiedź przez asiulabe 2011-03-19 12:40:51 asiulabe Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 378 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okreso jakiej szansie mówisz chyba od leżenia przytuleni czy w ubraniu w ciąże się nie zachodzi, ale mam pytanie wyczytałam gdzieś ze długie zażywanie tabletek powoduje krótszy okres oraz skąpszy czasem jego zanik prawda to 32 Odpowiedź przez Lady_23 2011-03-20 15:06:23 Lady_23 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-20 Posty: 2 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresHej, mam pytanie, podobne do autorki postu. Spóźnia mi się okres. Od dwóch miesięcy nie biorę tabletek. 28ego stycznia, tuż przed okresem, współżyłam. Kilka dni później dostałam okres, był krótki i mało obfity. Kolejny okres powinien był pojawić się w pierwszym tygodniu marca, jednak do tej pory się spóźnia. Stosunek był przerywany, nie mam jednak pewności, czy aby na pewno sperma nie znalazła się w środku. Nie czuję typowych przedokresowych objawów, tzn. nie boli mnie brzuch, ani piersi. Odczuwam jedynie (od dwóch - trzech dni) bóle w krzyżu. Pochłaniam olbrzymie ilości jedzenia, długo śpię i budzę się zmęczona. Czasem kręci mi się w głowie, 2 tygodnie temu miałam nudności przez 1-2 dni. Od dłuższego czasu obserwuję biały, mniej lub bardziej gęsty, śluz. Mam trochę stresów, zmieniłam nieznacznie klimat. W międzyczasie współżyłam bez zabezpieczenia jeszcze raz (w czasie, kiedy powinnam była dostać okres). Kilka dni temu zrobiłam test (wynik negatywny). Nadal czekam na miesiączkę i nic. Czy powinnam pójść do lekarza? Czy mogę być w ciąży? 33 Odpowiedź przez aniula902 2011-03-20 15:15:52 aniula902 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-27 Posty: 357 Wiek: +20 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Lady_23 najlepiej jak pójdziesz do lekarza wtedy będziesz wszystko wiedziała Miłość nie zna słowa "odległość" 34 Odpowiedź przez Marissa1988 2011-04-29 16:08:35 Marissa1988 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-09 Posty: 130 Wiek: 23 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresWitam mam 23 lata. Okres spóźnia mi się 7 dni. Zrobiłam dzisiaj test ciążowy wynik :brak ciąży. Współżyłam tylko w dni niepłodne. NIgdy nie doszło do kończenia w środku. Taki test uważam , że może nie być wiarygodny...Miałam ostatnio trochę stresujące sytuacje. Nie wiem czy to właśnie przez dosyć silny stres związany z pobytem bliskiej osoby w szpitalu. Ale też nie jestem pewna czy to przez to. Jeśli nie dostanę w przeciągu jeszcze kilku dni, to myślę tak sobie , że po weekendzie należało by iść do lekarza. 35 Odpowiedź przez Selene1 2011-04-29 16:22:53 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Marissa1988, test najlepiej wykonać mimimum 2 tyg po stosunku. Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo ciąży, ale niewiadomo czy doszło do zapłodnienia. Na pewno stres, choroba, złe odżywianie, zmiana klimatu mają wpływ na spóżniający się okres. Sama kiedyś byłam w podobnej sytuacji z tym że mi okres spożniał się prawie 3 tyg, test wyszedł negatywny i sama już nie wiedziałam co myśleć. No ale potem go dostałam, więc myślę, że u Ciebie będzie to samo jeśli rzeczywiście test wykonałaś przynajmniej 2 tyg po stosunku. Igor ur. 3400g, 54cm 36 Odpowiedź przez Marissa1988 2011-04-29 17:24:18 Ostatnio edytowany przez Marissa1988 (2011-04-29 17:31:18) Marissa1988 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-09 Posty: 130 Wiek: 23 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresTest wykonałam ze względu na to , że nie miałam okresu w określonym terminie. Okres powinnam dostać tydzień temu. Na teście jest napisane że wykrywa 6 dniową ciąże, skoro okres spóźnia mi się tydzień... to do zapłodnienia winno dojść ewentualnie wcześniej. Stosunki uprawiałam tylko w dni niepłodne z i bez zabezpieczeniem. WIem, że ryzyko jest zawsze, więc biorę pod uwagę każdą ewentualność, aczkolwiek jestem przekonana , że na podstawie moich obserwacji i analizie kalendarzyka zajście w ciąże było średnio prawdopodobne. W dodatku test wyszedł NEGATYWNIE. Miałam wcześniej przed tym stresem objawy okresu, nabrzmiałe piersi, wydzielina biała, nadwrażliwość i nerwowość, teraz mi to wróciło, jak założyłam dziś spodnie to tak jak kilka dni przed okresem, tzn. czuje się troche przepełniona wszystko jestem zestresowana, tylko teraz już tym , że nie mam okresu i jestem w stanie sobie wkręcić , że jestem w mam mało wydzieliny, lekko obolałe piersi, jestem mega zestresowana i spięta, bez kija nie podchodź, wynika to głównie z tego , że nie mam okresu i jestem wściekła. Wczoraj miałam ochotę na słodkie dziś na słone, takie zachciewajki mam przed okresem czasem też... ale to też objawy ciąży Wczoraj nie miałam testu temp. w pochwie 37,1 dziś rano 36,7 o ile to coś komuś mówi , bo ja się nie bawię w pomiary temperatur, aczkolwiek nie miałam testu i tak z ciekawości znalazłam , że temp. może coś przed sesją miałam taki straszny stres że okres też mi się mega spóźnił i był bardzo skąpy, było to ponad rok temu i w ciąży nie twierdzi, że też jest raczej pewien , że nic nie powinno być, ale stwierdził, że co by nie było to będzie zadowolony heh faceci im łatwo powiedzieć 37 Odpowiedź przez Selene1 2011-04-29 18:52:48 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Marissa1988, czekaj cierpliwie na okres, bo wydaje mi się ze ciąży z tego nie będzie, no ale nigdy nic niewiadomo ja też mialam takie wpadki i mamą jeszcze nie jestem stres też robi swoje. Jeśli okres dalej będzie się spóżniał, to idz do ginekologa po luteinę na wywołanie okresu. Tak, faceci mają to do siebie, że zazwyczaj mówią, żeby się nie martwić, ale nie zawsze tak się da. Igor ur. 3400g, 54cm 38 Odpowiedź przez Marissa1988 2011-05-01 11:12:22 Marissa1988 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-09 Posty: 130 Wiek: 23 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresUff. Wczoraj rano dostałam 39 Odpowiedź przez misiaewelcia 2011-05-16 17:21:53 Ostatnio edytowany przez misiaewelcia (2011-05-16 17:30:27) misiaewelcia Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-16 Posty: 2 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okreshej jestem tu nowa i mam 21 lat mam poważny problem poniewaz spoźnia mi sie okres juz 5 miesiecy i mam nadrzerke:( .byłam u lakarza i przepisał mi luteinę lecz jej nie brałam zaczełam ja brac dopiero dzisiaj.. pierwszy raz wziełam .a moje pytanie brzmi czy nadrzerka sama zniknie czy raczej bede musiała isc na usuniecie do lekarza i czy bede mogła zajsc w ciaze????. prosze pomozcie mi czekam na wasza odpowiedz na e-maila pozdrawiam 40 Odpowiedź przez natalcia180 2011-07-06 14:11:40 natalcia180 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-06 Posty: 1 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresSpóźnia mi się okres 3 dzień:( a ostatni raz kochałam się z chłopakiem 2 tygodnie temu..Czy to możliwe że jestem w ciąży? 41 Odpowiedź przez Anna32 2011-08-19 20:21:09 Anna32 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-19 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresCzesc ! mam wielki problem okres spoznia mi sie drugi dzien, stosunek osttani raz mialam 4 miesiace temu i okres byl w normie . w tym miesiacu spoznia mi sie juz drug dzien;/ , mam duzy brzuch tak jak zawsze przed okresem . niby pobolewał mnie brzuch dwa razy . zrobilam juz 4 testy ciązowe i wyszly wszystkie negatywnie... co jest ze mna nie tak? 42 Odpowiedź przez Anna32 2011-08-19 21:43:42 Anna32 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-19 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresDajcie odpowiedz jak najszybciej ;-(( 43 Odpowiedź przez Selene1 2011-08-19 21:45:56 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Anna, bez paniki, okres spoznia sie dopiero 2 dzien! stosunek byl 4 miesiace temu, wiec gdzie Ty chcesz mieć tu ciąże? miałam normalny okres, testy negatywny, wiec czekaj spokojnie na miesiączke, bo na pewno sie pojawi. Mi niekiedy spoznia się pare dni, a swego czasu i tydzien. Nie stresuj się tak, bo to dodatkowo może opóźnić okres. Igor ur. 3400g, 54cm 44 Odpowiedź przez Anna32 2011-08-19 21:56:16 Anna32 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-19 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresMam nadzieje ... tylko brzuch mam jak balon smiesznie to wygląda bo jestem szczupła ;-( 45 Odpowiedź przez Anna32 2011-08-20 14:23:17 Anna32 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-19 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresRano dzis zauwazylam na bieliznie bialy sluz ciągnący sie ... czy taki jest przed okresem? 46 Odpowiedź przez aniolek666 2012-01-31 13:19:03 aniolek666 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-31 Posty: 1 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresHej nie wiem juz cco myslec jakies 2 tyg temu robilam test pierw rano pozniej tak okolo 4 i dwa razy wyszedl test pozyt. ale po godz po jakis 3 dniach znowu zrobilam i wyszedl negat. a teraz od 4 dni spoznia mi sie okres nie wiem co mam jz myslec:-\ 47 Odpowiedź przez Malinowy_Elf 2012-01-31 16:11:08 Malinowy_Elf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-15 Posty: 3,551 Wiek: 27 :) Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres nic nie myśleć i iść do ginekologa "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" - Paulo Coelho 48 Odpowiedź przez lewa4444 2012-01-31 17:40:32 lewa4444 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: wyuczony, lecz niewykonywany:) Zarejestrowany: 2011-08-24 Posty: 445 Wiek: 33 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres aniolek666 napisał/a:Hej nie wiem juz cco myslec jakies 2 tyg temu robilam test pierw rano pozniej tak okolo 4 i dwa razy wyszedl test pozyt. ale po godz po jakis 3 dniach znowu zrobilam i wyszedl negat. a teraz od 4 dni spoznia mi sie okres nie wiem co mam jz myslec:-\Testy nie dają 100% pewności, ale bardziej prawdopodobne jest jednak to, że jesteś w ciąży, o ile nie zażywasz jakichś leków, które dają wynik fałszywie pozytywny. Zrób sobie jeszcze jeden test, bo najbardziej wiarygodny wynik będzie w dniu spodziewanej miesiączki i po niej. A najlepiej, jeśli miesiączka się nie pojawi, to tak jak już poradziła koleżanka wyżej, idź do ginekologa. "Nigdy nie jest za późno, by stać się osobą, którą mogłeś być." - George Elliot 49 Odpowiedź przez lewa4444 2012-01-31 17:41:41 lewa4444 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: wyuczony, lecz niewykonywany:) Zarejestrowany: 2011-08-24 Posty: 445 Wiek: 33 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres aniolek666 napisał/a:Hej nie wiem juz cco myslec jakies 2 tyg temu robilam test pierw rano pozniej tak okolo 4 i dwa razy wyszedl test pozyt. ale po godz po jakis 3 dniach znowu zrobilam i wyszedl negat. a teraz od 4 dni spoznia mi sie okres nie wiem co mam jz myslec:-\Testy nie dają 100% pewności, ale bardziej prawdopodobne jest jednak to, że jesteś w ciąży, o ile nie zażywasz jakichś leków, które dają wynik fałszywie pozytywny. Zrób sobie jeszcze jeden test, bo najbardziej wiarygodny wynik będzie w dniu spodziewanej miesiączki i po niej. A najlepiej, jeśli miesiączka się nie pojawi, to tak jak już poradziła koleżanka wyżej, idź do ginekologa. "Nigdy nie jest za późno, by stać się osobą, którą mogłeś być." - George Elliot 50 Odpowiedź przez mongrel 2012-02-14 22:14:57 mongrel Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-14 Posty: 1 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okreshej wszystkim! pomóżcie mi... spóźnia mi się okres 2 dzień...a nigdy mi się nie spóźniał! ostatnio okres miałam 15 stycznia trwa on 7 dni a cykl 29..współżyłam z chłopakiem około 2 tyg z zabezpieczeniem ... Co jest przyczyną spóźniania się? i czy to coś złego? 51 Odpowiedź przez lewa4444 2012-02-15 11:25:04 lewa4444 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: wyuczony, lecz niewykonywany:) Zarejestrowany: 2011-08-24 Posty: 445 Wiek: 33 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres mongrel napisał/a:hej wszystkim! pomóżcie mi... spóźnia mi się okres 2 dzień...a nigdy mi się nie spóźniał! ostatnio okres miałam 15 stycznia trwa on 7 dni a cykl 29..współżyłam z chłopakiem około 2 tyg z zabezpieczeniem ... Co jest przyczyną spóźniania się? i czy to coś złego?Myślę, że nie ma się czym denerwować. Dwa dni, to jeszcze nie takie spóźnienie, tym bardziej, że zabezpieczasz się przed niechcianą ciążą. Wpływ na to może mieć cokolwiek: stres, złe odżywianie, czasem też hormony. Jeśli nie daje Ci to spokoju, to po prostu zrób test ciążowy, to nieduży koszt i zaoszczędzisz sobie nerwów. "Nigdy nie jest za późno, by stać się osobą, którą mogłeś być." - George Elliot 52 Odpowiedź przez malazaklopotana 2012-03-03 16:49:34 Ostatnio edytowany przez malazaklopotana (2012-03-03 16:51:00) malazaklopotana Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-03 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresMam problem nie kochałam się z chłopakiem , ale zrobiliśmy gre wstępną . . powinnam dostać okres 29 lutego a dziś jest 3 i go jeszcze nie mam , czy możliwe , że jestem w ciąży ??POmocyy .!!!!! mam czasem co 28 dni a czasem więcej dni okres 53 Odpowiedź przez Anemonne 2012-03-03 17:11:29 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres malazaklopotana napisał/a:Mam problem nie kochałam się z chłopakiem , ale zrobiliśmy gre wstępną . . powinnam dostać okres 29 lutego a dziś jest 3 i go jeszcze nie mam , czy możliwe , że jestem w ciąży ??POmocyy .!!!!! mam czasem co 28 dni a czasem więcej dni okres Jakim niby cudem mamy wiedzieć, czy jesteś w ciąży? Jeśli szukasz wróżki, idź do wróżki. Nie napisałaś kompletnie nic, co mogłoby być podstawą do oszacowania, jakie są szanse na zapłodnienie. Mogę Ci napisać tylko tyle, że jeśli decydujesz się na współżycie seksualne, ZAWSZE istnieje ryzyko zajścia w ciążę. 54 Odpowiedź przez malazaklopotana 2012-03-03 17:24:02 malazaklopotana Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-03 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresnie kochaliśmy się , nie miałam go w sobie tylko jego język i paluszek . . ja bawiłam się nim , za nim doszło do tytrysku chciałam mu wziąć jego ręke a on wziął moją rękę i zaczą ją przyciskać do mojej pochwy i wkładać mój palec . . ogólnie to mam podwyższoną temperature i nie mam okresu , schizuje może ale na prawdę się boję .. nie wiem czemu przecież do niczego nie doszło ;(( 55 Odpowiedź przez Anemonne 2012-03-03 17:32:14 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2012-03-03 17:33:10) Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okres Schizujesz się zupełnie niepotrzebnie. Zajście w ciążę w ten sposób graniczyłoby z cudem. Cuda oczywiście się zdarzają, ale bardzo rzadko Swoją drogą stres często wpływa na opóźnienie okresu. Przyczyn opóźnienia może być zresztą mnóstwo. 56 Odpowiedź przez malazaklopotana 2012-03-03 17:36:10 Ostatnio edytowany przez malazaklopotana (2012-03-03 17:40:31) malazaklopotana Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-03 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresPrzestane się schizować jak dostane okres ... ogólnie to ciągle znajdę coś co daje mi powody do tego , ze może jednak na prawde jestem w ciąży i to mnie dobija ';(( mieżyłam temperature i mam 37 coś ;(( 57 Odpowiedź przez Anemonne 2012-03-03 17:49:38 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresRany, skoro zawsze znajdziesz powód do schizowania, to po co tutaj pytasz? Przecież cokolwiek Ci nie napiszemy, i tak dalej będziesz przekonana, że na pewno jesteś w ciąży... Poczekaj parę dni, zrób test i będziesz wiedziała. A jeśli tak bardzo się stresujesz możliwością zajścia w ciążę, zrezygnuj z seksu/pettingu. 58 Odpowiedź przez malazaklopotana 2012-03-03 17:59:22 malazaklopotana Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-03 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okresSpoko , jak na razie nie myśle o tym . . dzięki za rady ) 59 Odpowiedź przez espera1 2012-05-19 07:26:01 espera1 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-18 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okreshej. Ostatni raz wspolzylam z chlopakiem jakies 2 miesiace temu. Od tamtego czasu mialam juz 3 miesiaczki. Z powodu problemow z hormonami w zeszlym tygodniu bylam u ginekologa po tabletki. Przebadal mnie i zapisal tabletki. Nie mowil ze jestem w ciazy. Termin plan6wanej miesiaczki minal w czwartek. Mam tez caly czas bialy sluz. Mozliwe zebym jednak byla w ciazy? Dodam ze z chlopakiem uzylismy prezerwatywy. 60 Odpowiedź przez espera1 2012-05-19 07:27:19 Ostatnio edytowany przez espera1 (2012-05-19 07:57:35) espera1 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-18 Posty: 4 Odp: Mamy maly problem: spoznia mi się okrescały czas mam też biały śluz w pochwie
Czesc dziewczyny, ja jestem w 5Tygodniu ciazy, dzis test potwierdzil pozytywny, ostatni okres 22.11. Niestety jestem z nadwaga bo 74kg. I mam 168 wz. Postaram sie pilnowac, tak sobie mysle ogranicze weglowodany, i slodycze oczywiscie.
Najlepsza odpowiedź Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 11:36 . taa . i co jeszcze . ` ? shabowy odpowiedział(a) o 11:36 To jest nie możliwe :> .` Żal mi cie zaje... nie no głupota się szerzy;9 cLiFfOrD odpowiedział(a) o 11:38 powiedz mamie że dostałeś pierwszej miesiączki xD i że babcią zostanie xD blocked odpowiedział(a) o 11:39 Urodź dziecko i użyj go jako tampona. wstawie odpowiedział(a) o 11:41 nic tu nie pomoże... chyba jedynie psychiatra... tylko lepiej wybierz takiego dobrego bo byle jaki to Ci nie pomoże...! ale nie martw sie głupota nie boli...! blocked odpowiedział(a) o 13:10 może frytki do tego ? :D:D:D:D:D:D blocked odpowiedział(a) o 01:21 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub mam 17 lat i okres do niedawna miałam normalnie, ale od 2 miesięcy zamiast niego mam dziwne brązowe plamienie od razu mówię, że jestem dziewicą, nigdy nie spałam z chłopakiem, poza *dotykaniem* się w te miejsca, ale to raczej niemożliwe, by przez dotyk zajść Brązowe plamienie zamiast okresu. kxaxrxox. Witam. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2020-04-20 01:09:05 NaiwnaŁucja Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-20 Posty: 7 Temat: Mój chłopak i jego przyjaciółkaPrzyjaźń damsko-męska to ciężki temat i mimo że o tym wiedziałam nigdy nie umiałam się sprzeciwić by mój chłopak je mial. Jesteśmy razem 3 lata i jak na początku jakoś to znosilam tak po wczorajszym ( po prostu nie mogę i muszę się poradzic. Zaczęło się od tego że nie mogłam do niego przyjechać na weekend (mieszkamy osobno) oczywiście się wkurzył trochę po narzekał i chyba obraził bo nie było od niego zadnej Wiadomości aż do dzisiaj, rano zadzwonił pogadaliśmy trochę i nagle wyskakuje tak od niechcenia o imprezie jaka zrobił i o tym że spał w jednym łóżku że swoją przyjaciółka bo nie miała jak wrocic i okej rozumiem zaproponował jej nocleg ale mieszka w domku ma dużo pokoi nie mógł pójść do innego spać? Albo nawet na podłodze? Kanapie?Musiał akurat z nią w jednym łóżku ?. Potrzebuje Rady kobietki co mam o tym myśleć? Tylko dodam że to nie pierwsza taka sytuacja ta po prostu przebija wszystkie inne. 2 Odpowiedź przez Damian1993 2020-04-20 01:14:26 Ostatnio edytowany przez Damian1993 (2020-04-20 01:14:58) Damian1993 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-17 Posty: 50 Wiek: 27 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka NaiwnaŁucja napisał/a:Przyjaźń damsko-męska to ciężki temat i mimo że o tym wiedziałam nigdy nie umiałam się sprzeciwić by mój chłopak je mial. Jesteśmy razem 3 lata i jak na początku jakoś to znosilam tak po wczorajszym ( po prostu nie mogę i muszę się poradzic. Zaczęło się od tego że nie mogłam do niego przyjechać na weekend (mieszkamy osobno) oczywiście się wkurzył trochę po narzekał i chyba obraził bo nie było od niego zadnej Wiadomości aż do dzisiaj, rano zadzwonił pogadaliśmy trochę i nagle wyskakuje tak od niechcenia o imprezie jaka zrobił i o tym że spał w jednym łóżku że swoją przyjaciółka bo nie miała jak wrocic i okej rozumiem zaproponował jej nocleg ale mieszka w domku ma dużo pokoi nie mógł pójść do innego spać? Albo nawet na podłodze? Kanapie?Musiał akurat z nią w jednym łóżku ?. Potrzebuje Rady kobietki co mam o tym myśleć? Tylko dodam że to nie pierwsza taka sytuacja ta po prostu przebija wszystkie to ja może na początek zapytam dlaczego Cie nie zabrał na imprezę? Dla mnie to jest dziwne jeśli facet robi imprezę, przychodzą ludzie a Ciebie nawet nie zabrał na nią.. Coś mi tu śmierdzi z jego strony ... "Nie możemy zmienić tego, co zostało zrobione, możemy tylko iść dalej" - Arthur Morgan 3 Odpowiedź przez NaiwnaŁucja 2020-04-20 01:25:55 NaiwnaŁucja Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-20 Posty: 7 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółkaJak już wspomnienialam wyżej nie mogłam do niego przyjechać więc nie było żadnego zapraszania zrobił imprezę wiedząc że mnie na niej nie będzie 4 Odpowiedź przez Damian1993 2020-04-20 01:45:02 Damian1993 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-17 Posty: 50 Wiek: 27 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka NaiwnaŁucja napisał/a:Jak już wspomnienialam wyżej nie mogłam do niego przyjechać więc nie było żadnego zapraszania zrobił imprezę wiedząc że mnie na niej nie będzieWybacz mi. Jakoś umknął mi ten dość istotny wątek. Jednak mimo wszystko dziwne że spał z tą koleżanką skoro miejsca zapewne było. Hmm obserwuj jego zachowanie przez kolejne dni i zobacz jak sie zavhowuje. Czy nie jakoś skrycie, albo coraz więcej na telefonie siedzi i piszę z kimś itp. "Nie możemy zmienić tego, co zostało zrobione, możemy tylko iść dalej" - Arthur Morgan 5 Odpowiedź przez NaiwnaŁucja 2020-04-20 01:55:47 NaiwnaŁucja Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-20 Posty: 7 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółkaNie zobaczę go do piątku może w weekend? Chociaż to też nie jest pewne Ale dziękuję za radę 6 Odpowiedź przez evalougo 2020-04-20 03:20:35 evalougo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-03 Posty: 1,106 Wiek: Jeszcze nie trzydziestka ;) Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka Tak z ciekawości: jak długo zna tą przyjaciółkę i jak wygląda ta cała ich przyjaźń (kawki, telefony, zwierzenia)? Ona wolna, nic ich nigdy nie łączyło (chociaż jakieś zauroczeniem)?Mi to wygląda na to, że zrobił Ci trochę po złości (słabe zagranie i dobrze nie rokuje, bo jeśli przy każdym zgrzycie ma lecieć do przyjaciółki, to jakoś mi się to nie widzi).A spanie w jednym łóżku- ciekawe jak on by zareagował, jeśli ty byś tak postąpiła. Na tym właśnie polega problem z rajem. Nic tak nie przyciąga złego.,,Na końcu tęczy'' 7 Odpowiedź przez Lady Loka 2020-04-20 07:53:39 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,031 Wiek: w sam raz. Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka A ja bym powiedziała, że to bujdy na resorach i że wkręca Cię, bo wie, że będziesz mamy. Gdyby ktoś go złapał na robieniu tej imprezy, to by grube tysiące zapłacili za to wszyscy. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 8 Odpowiedź przez Jazzmine 2020-04-20 08:18:06 Jazzmine Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-09-26 Posty: 1,443 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka Loka, jeśli myślisz, ze ludzie w tym okresie nie imprezują, to jesteś naiwna Pogadaj z nim. Ja tez mam przyjaciela, tez zdarzało mi się spać z nim w jednym łóżku, znamy się od 18 lat i nic między nami nigdy nie było. To wcale nie musi świadczyć o tym, ze coś się między nimi zadziało, choć rozumiem, ze masz prawo zle się z tym czuć. Pogadaj ze swoim facetem szczerze, po prostu. less is more 9 Odpowiedź przez Lady Loka 2020-04-20 08:22:31 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,031 Wiek: w sam raz. Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka Może jestem ale też u mnie takie imprezy to są co najwyżej przez skype. Nawet w moim bloku, gdzie na wiosnę i w lecie ciężko się spi, bo zawsze jest gdzieś impreza, jest teraz cisza i spokój. Liczyłam na to, że ludzie jednak mają w sobie gram to faktycznie miało miejsce to pokazuje tylko gigantyczny brak myślenia i jakąś nie wiem, głupotę. Wystarczyłaby jedna wizyta policji na tej imprezie i poleciałyby mandaty, że aż miło. A na wezwanie policji nawet nie trzeba czekać do ciszy nocnej tylko wołać od razu, że jest zgromadzenie. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 10 Odpowiedź przez NaiwnaŁucja 2020-04-20 08:51:44 NaiwnaŁucja Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-20 Posty: 7 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka No jakieś dobre 10 lat. Za czasów bycia nastolakiem z tego co wiem to było zauroczenie ale tylko z jego strony. I tu jest duzy problem on bardzo dobrze wie że ja nie miałabym z kim spać w jednym łóżku bo nie mam przyjaciół nie robię imprez i jestem dość zwyczajna i mdła więc przez cały nasz okres związku nie miał ani jednego takiego momentu 11 Odpowiedź przez NaiwnaŁucja 2020-04-20 08:53:26 NaiwnaŁucja Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-20 Posty: 7 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka Lady Loka napisał/a:A ja bym powiedziała, że to bujdy na resorach i że wkręca Cię, bo wie, że będziesz mamy. Gdyby ktoś go złapał na robieniu tej imprezy, to by grube tysiące zapłacili za to jest wieś tam ludzie robią co chcą, spotykają się robią ogniska chodzą na ryby. To jest inne życie 12 Odpowiedź przez Lady Loka 2020-04-20 08:54:36 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,031 Wiek: w sam raz. Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka NaiwnaŁucja napisał/a:Lady Loka napisał/a:A ja bym powiedziała, że to bujdy na resorach i że wkręca Cię, bo wie, że będziesz mamy. Gdyby ktoś go złapał na robieniu tej imprezy, to by grube tysiące zapłacili za to jest wieś tam ludzie robią co chcą, spotykają się robią ogniska chodzą na ryby. To jest inne życieTo niczego nie zmienia w tym, jakie mamy zasady odnośnie publicznych zgromadzeń i spotykania się z ludźmi. Do wczoraj jeszcze było ograniczenie do 2 osób. Skrajna nieodpowiedzialność. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 13 Odpowiedź przez NaiwnaŁucja 2020-04-20 08:58:16 NaiwnaŁucja Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-20 Posty: 7 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka Jazzmine napisał/a:Loka, jeśli myślisz, ze ludzie w tym okresie nie imprezują, to jesteś naiwna Pogadaj z nim. Ja tez mam przyjaciela, tez zdarzało mi się spać z nim w jednym łóżku, znamy się od 18 lat i nic między nami nigdy nie było. To wcale nie musi świadczyć o tym, ze coś się między nimi zadziało, choć rozumiem, ze masz prawo zle się z tym czuć. Pogadaj ze swoim facetem szczerze, po gdybym może wiedziała ze ona jest zajęta a on nic nigdy do niej nie czuł to na pewno bym nie była zazdrosna. Jak tylko będę miała okazję to z nim porozmawiam 14 Odpowiedź przez NaiwnaŁucja 2020-04-20 09:02:55 NaiwnaŁucja Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-20 Posty: 7 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka Lady Loka napisał/a:NaiwnaŁucja napisał/a:Lady Loka napisał/a:A ja bym powiedziała, że to bujdy na resorach i że wkręca Cię, bo wie, że będziesz mamy. Gdyby ktoś go złapał na robieniu tej imprezy, to by grube tysiące zapłacili za to jest wieś tam ludzie robią co chcą, spotykają się robią ogniska chodzą na ryby. To jest inne życieTo niczego nie zmienia w tym, jakie mamy zasady odnośnie publicznych zgromadzeń i spotykania się z ludźmi. Do wczoraj jeszcze było ograniczenie do 2 osób. Skrajna możesz mówić to mi ja mogę mówić to tobie ale on i jego przyjaciele myślą inaczej to był główny powód dlaczego do niego nie pojechałam mieszkam z mama która jest jusz starsza kobieta i po prostu się obawiałam bo wiem że przez jego dom przewija się mnóstwo osób którzy mają w nosie wirusa i myślą że to bujda 15 Odpowiedź przez XKasandraX 2020-04-20 13:19:07 Ostatnio edytowany przez XKasandraX (2020-04-20 13:19:45) XKasandraX Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zawód: Własna działalność Zarejestrowany: 2020-04-19 Posty: 52 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka Ułan z niego ja na twoim miejscu dałam bym sobie z nim spokój a najlepiej opuściła wioskę i wyjechała do miasta. U was nie ma przyszłości. Tak postąpiłam lata temu i nigdy tego nie żałuję. Tak będzie cię jeszcze nachodził. Plotki okolicznych starych panien i nie tylko nie wiem jak to wytrzymujesz. Zdecydowanie wolę miejską anonimowość. Obecnie mieszkam w USA. tu była reklama kanału na YouTube 16 Odpowiedź przez josz 2020-04-21 02:41:25 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka evalougo napisał/a:Mi to wygląda na to, że zrobił Ci trochę po złości (słabe zagranie i dobrze nie rokuje, bo jeśli przy każdym zgrzycie ma lecieć do przyjaciółki, to jakoś mi się to nie widzi).A spanie w jednym łóżku- ciekawe jak on by zareagował, jeśli ty byś tak także pomyślałam, że powiedział to celowo, żeby zrobić Ci na złość, ewentualnie wybadać granice Twojej wytrzymałości. Tak, czy owak, moim zdaniem to nie fair, przegiął i nie trafiają do mnie argumenty, że ktoś kiedyś spał z przyjacielem, czy przyjaciółką w jednym łóżku i do niczego nie doszło. Twój chłopak nie mieszka w jednoizbowej chacie, a panna zapewne nie przyjechała z drugiego końca Polski, zresztą na imprezie mieli czas i sposobność, żeby porozmawiać. Ja tu widzę lekceważenie i brak szacunku w stosunku do napisał/a:I tu jest duzy problem on bardzo dobrze wie że ja nie miałabym z kim spać w jednym łóżku bo nie mam przyjaciół nie robię imprez i jestem dość zwyczajna i mdła więc przez cały nasz okres związku nie miał ani jednego takiego momentuNie wiem dlaczego nie masz przyjaciół, to przykre i trochę dziwne, ale może dlatego on przesuwa granice, bada na ile sobie pozwolisz, lub ćwiczy Cię (sorki) do roli uległej, której można ciosać kołki na głowie, bo nikogo oprócz niego nie masz Z drugiej strony, czy z w/w powodu nie uzależniłaś się od niego i dlatego tolerujesz takie numery i jego "wsiową" mentalność (mam na myśli infantylne podejście do problemu pandemii)? 17 Odpowiedź przez annle03 2020-04-21 03:39:22 annle03 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-01-06 Posty: 35 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółkaGdy słyszę, że facet ma przyjaciółkę: rozpoczynam ewakuację. Wcześniejsze doświadczenie mnie nauczyło. Na moje oko przyjaźń damsko męska nie istnieje. 18 Odpowiedź przez Nathan 2020-04-21 10:05:38 Nathan Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-03-05 Posty: 415 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka annle03 napisał/a:Gdy słyszę, że facet ma przyjaciółkę: rozpoczynam ewakuację. Wcześniejsze doświadczenie mnie nauczyło. Na moje oko przyjaźń damsko męska nie kiepskie to Twoje oko...Znam kilka takich przyjaźni, zresztą sam mam wieloletnią przyjaciółkę - zdarzało nam się spać w jednym namiocie i mowy nie było o żadnych prostu trzeba mieć do autorki wątku - też uważam że została wkręcona... 19 Odpowiedź przez marakujka 2020-04-21 20:51:08 marakujka Gość Netkobiet Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółka NaiwnaŁucja napisał/a:Przyjaźń damsko-męska to ciężki temat i mimo że o tym wiedziałam nigdy nie umiałam się sprzeciwić by mój chłopak je mial. Jesteśmy razem 3 lata i jak na początku jakoś to znosilam tak po wczorajszym ( po prostu nie mogę i muszę się poradzic. Zaczęło się od tego że nie mogłam do niego przyjechać na weekend (mieszkamy osobno) oczywiście się wkurzył trochę po narzekał i chyba obraził bo nie było od niego zadnej Wiadomości aż do dzisiaj, rano zadzwonił pogadaliśmy trochę i nagle wyskakuje tak od niechcenia o imprezie jaka zrobił i o tym że spał w jednym łóżku że swoją przyjaciółka bo nie miała jak wrocic i okej rozumiem zaproponował jej nocleg ale mieszka w domku ma dużo pokoi nie mógł pójść do innego spać? Albo nawet na podłodze? Kanapie?Musiał akurat z nią w jednym łóżku ?. Potrzebuje Rady kobietki co mam o tym myśleć? Tylko dodam że to nie pierwsza taka sytuacja ta po prostu przebija wszystkie zerwij z nim. Chyba nie ma niczego gorszego w tematach związkowych, niż facet z uwieszoną na sobie przyjaciółką. 20 Odpowiedź przez oryx 2020-04-21 21:37:57 oryx Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-12-18 Posty: 102 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółkaDużo łatwiej jest dawać rady na odległość kiedy nie przeżywa się bezpośrednio konkretnej sytuacji, trudniej podejmować je samemu w swoich sprawach... . NaiwnaŁucja to dobra ksywka do tego tematu. Jeśli jegomość faktycznie spał w jednym łóżku z jakąś koleżanką i o tym Ci powiedział to w moich oczach jest przekreślony jako materiał do dalszych relacji. Jeśli skłamał to znaczy, że Cię nie szanuje i niewiele sobie robi z Twoich uczuć. Jeśli jest on dla Ciebie "ostatnią deską ratunku" i nie masz jakichkolwiek szans na inny związek: wyjaśniaj, pytaj i upokarzaj się dalej. Jeśli jesteś w stanie poradzić sobie bez tego imprezowicza, zrób to dla swojego dobrego samopoczucia i lepszej przyszłości, tak jak Ci poradziła marakujka. 21 Odpowiedź przez Kwiatuszek1900 2020-04-22 00:12:24 Kwiatuszek1900 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-19 Posty: 46 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółkaOgólnie nie nakręcaj się że do czegoś doszło bo wtedy by nic nie powiedział i o niczym byś nie wiedziała. Ewidentnie powiedział to celowo żeby właśnie Cię "ukarać" za to że Ciebie nie było ? Tak czy siak powinnaś stanowczo wyznaczyć granicę i nie zgadzać się na takie dziecinne zachowanie. Są pewne zasady i on powinien ich przestrzegać by Cię nie ranić. Ja nigdy bym tak ukochanemu facetowi nie zrobiła. Owszem też kiedyś po imprezie spałam z kolegą w 1 łóżku i do niczego nie doszło. Po prostu każde było wypite i położyło się spać gdzie było wolne miejsce. Nawet się nie dotknęliśmy. Ale byłam singielką i nikomu to przykrości nie sprawiło. 22 Odpowiedź przez cataga 2020-04-22 12:22:46 cataga Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-27 Posty: 844 Odp: Mój chłopak i jego przyjaciółkana moje facet sprawdza twoją naiwność i uleglośc, bada, na co moze sobie pozwolić, a przy tym Cię lekceważy. No ale jak lubisz być zapchajdziurą, droga wolna. Moze do czegoś doszlo, moze nie, jesli nie, po co spali razem, mając inne pokoje? A jesli tak, po co ci mowił, ze z nią spał w jednym lózku? wygląda mi na niezłego manipulanta... Słabe... jak masz 20 lat, to moze przełkniesz te ściemy, ale jak więcej, to jesteś kompletnie urobiona przez niego.... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź