Odpowiadam na pytanie: "Już ograniczyłem swoje toksyczne znajomości z ludźmi, którzy uważam ciągną mnie w dół. Problemem jest to, że Ci ludzie mnie lubią i n
Czy potrafisz rozpoznać toksyczną znajomość? Czy wiesz, jak postępować z toksycznymi ludźmi? Czy wiesz, co należy zrobić, by inni szanowali Twoje granice? Czy wiesz, co powiedzieć lub zrobić, aby nie osłabić swoich granic? Czy wiesz, co zrobić, aby jeszcze bardziej umocnić swoje granice? Wiele osób wciąż boryka się z problemem toksyczności ze strony drugiego człowieka. Jesteśmy nękani, zastraszani i bardzo często psychicznie paraliżowani. Pragniemy wolności, uczymy się nowych sposobów postępowania, ale wciąż przeraża i przerasta nas to, co już dawno powinno było zostać zrobione. Może to bolączka naszych czasów, a może, to tak wielka złudna potrzeba wiary w poprawę… Większość ludzi boryka się z tego typu problemami, ponieważ my, jako społeczeństwo chcemy, a nawet potrzebujemy wierzyć w dobre intencje, w pokojowe nastawienie drugiego człowieka. Kierujemy się dobrym słowem, gestem i podświadomie oczekujemy tego samego zachowania oraz postępowania od drugiego człowieka. A tym samym prawie nigdy nie przewidujemy, że ktoś mógłby nas źle potraktować lub niewłaściwie wykorzystać, a nawet, jeśli tak uczyni, to jednak znów powraca złudna wiara, że był to tylko jeden jedyny raz, który już nigdy się nie powtórzy… Rozwijanie i utrzymywanie pozytywnych relacji może być jedną z najtrudniejszych rzeczy, z którymi da się nam zmierzyć. Jedno jest pewne – relacje nigdy nie są tak proste, jak uważamy, że powinny być. Złudne oczekiwania zamykają nam oczy na tak bardzo specyficzne oznaki destrukcyjnych relacji… Dzisiejszy artykuł będzie dopełnieniem pozostałych tekstów, które napisałam na temat toksycznych relacji, które możesz przeczytać >TUTAJTUTAJ< UTRATA PRYWATNOŚCI Któż z nas nie marzy o oddanym przyjacielu, który wesprze w czasie problemu, wysłucha i zmotywuje. Oddany przyjaciel to skarb, ale istnieją też destrukcyjne przyjaźnie, a raczej jednostronne, bardzo destrukcyjne relacje. Tak, więc wydaje Ci się, że spotkałeś „bratnią duszę”? Uważaj!!! Istnieje wiele toksycznych ludzi, które tylko będą czekać na Twoją „przyjaźń”, zaś oni sami, praw przyjaźni nie będą wyznawać. Zygmunt, gdy poznał Sławka był w ciężkiej sytuacji rodzinnej. Sławek wydawał się zaufaną osobą i Zygmunt uznał, że może wyjawić mu swoje tajemnice, aby on mógł, jako przyjaciel mu poradzić. Oczywiście Sławek poradził, ale od następnego dnia cała firma i wszyscy sąsiedzi wiedzieli, co skrywał przez wiele lat Zygmunt. Przyjaciel, który narusza granice prywatności na pewno tym przyjacielem nie jest. Co zrobić? Na początku każdej znajomości dobrze jest zachować dystans. Mówią – „żeby poznać drugiego człowieka trzeba beczkę soli z nim zjeść.” Aby prawdziwie poznać drugiego człowieka trzeba czasu, by móc spojrzeć z dystansem na to, jak owa osoba zachowuje się w różnych sytuacjach, co mówi o innych, gdy ich nie ma, jaki ma charakter i co dla niej liczy się w życiu. To, że ktoś na pierwszy rzut oka wydaje się być zaufaną osobą, może być zgubne i bardzo mylące. Raz jeszcze zachowaj dystans!!! TOKSYCZNY SUKCES Toksyczna osoba uwielbia królować i wzbijać się na podium zwycięstwa, nawet, jeśli miałaby owy sukces osiągnąć Twoim kosztem. Będziesz jej narzędziem, tanią siłą roboczą, a nawet „psem gończym”… Pochłonie całą Twoją energię, a następnie ogłosi się zwycięzcą. Ola była pełna empatii i zrozumienia dla słabszych. Najpierw spełniała potrzeby „słabszych” dopiero potem myślała o swoich. W pracy nikomu nie odmówiła pomocy – zawsze uśmiechnięta, pełna troski i oddania. Do czasu, w którym przez swoją szefową podupadła na zdrowiu. Spędzała w pracy 14 godzin i to okazywało się być niewystarczające. Szefowa prosiła, błagała, nalegała i zapewniała, że to już ostatni raz ją tak wykorzystuje. Ola skończyła projekt w rok, gdzie inne konkurencyjne firmy były bardzo daleko w polu. Firma wygrała przetarg, a cała praca, którą wykonała Ola została przypisana szefowej. Następnego dnia po triumfie Ola otrzymała wypowiedzenie. Toksyczna osoba rozedrze Cię na strzępki, jeśli tylko na to pozwolisz – wykorzysta Cię, a potem jak zbędny mebel wyrzuci na śmietnik, a przy tym nie będzie mieć jakichkolwiek wyrzutów sumienia, bo po prostu toksyczne osobowości ich nie mają. Co zrobić? Zawsze i wszędzie należy pamiętać, że ofiarowywanie ma też swoje granice. Jeśli coś komuś ofiarowujesz, to zawsze z umiarem. Nawet, jeśli jest to polecenie służbowe, nawet, jeśli jest to prośba szefa, masz prawo odmówić. Masz prawo przede wszystkim zadbać o siebie, a potem ewentualnie o obowiązki zawodowe. Jeśli prośba lub polecenie służbowe wykańcza Cię psychicznie i fizycznie zawsze masz prawo powiedzieć NIE. Pamiętaj, że zawsze masz prawo powiedzieć, że zlecona praca jest zbyt uciążliwa i sam/a jej nie wykonasz. Masz też prawo zakończyć stosunek pracy i poszukać bardziej przyjaznego miejsca, który pozwoli Ci po prostu, albo aż „żyć”!!! Relacje międzyludzkie są bardzo skomplikowane, a tak wielka różnorodność osobowości, charakterów, temperamentów, a nawet zaburzeń psychicznych nie pomaga im od tej złożoności się uwolnić. Pewne jest to, że nigdy nikt z nas nie powinien trwać w tak bardzo destrukcyjnym uścisku toksycznych i destrukcyjnych relacji. A teraz dla przypomnienia – każdy z nas ma prawo zatroszczyć się o własne bezpieczeństwo i tego wymagać od innych. Jeśli jednak tego nie otrzymuje, każdy z nas ma prawo porzucić, zakończyć, zerwać tak bardzo destrukcyjną relację. Pamiętaj, Twoje życie jest najważniejsze!!! Autorka: Agnieszka » O MNIE ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ „DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ” to e-book dla każdego, kto chce zacząć siebie kochać. To propozycja dla wszystkich którzy pragną patrzeć na siebie oczami szacunku, zrozumienia, akceptacji i wdzięczności ❤❤❤ (więcej…) CZYTAJ ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE, czyli jak pokonać wewnętrzne i zewnętrzne blokady? Istnieją takie momenty, w których z wielkim cierpieniem na duszy wątpimy w siebie. Nie czujemy się zbyt dobrze we własnej skórze, odczuwamy ucisk w gardle, nogi odmawiają posłuszeństwa, a serce zbyt szybko zaczyna bić. Człowiek sam ze sobą czuje się źle. A wszystko z powodu kulejącej pewności siebie, która daje o sobie znać, w takich momentach, które są dla nas nazbyt obciążające. Dlatego postanowiłam napisać książkę, która dokładnie zobrazuje, jak stać się pewnym siebie człowiekiem. (więcej…) CZYTAJ Źródła braku pewności siebie, czyli skąd u ludzi niskie poczucie wartości? „Źródła braku pewności siebie” to e-book dla każdego, kto chce wziąć pewność siebie w swoje ręce i podjąć decyzję, co dalej powinien z nią zrobić. To nade wszystko źródło schematów głęboko zakorzenionych w podświadomości. To prawda o tym skąd u ludzi niskie poczucie wartości, jak również o tym, co wpływało i wpływa cały czas na naszą pewność siebie. W e-booku: (więcej…) CZYTAJ TOXIC 2, jak poradzić sobie z miłością, która Cię niszczy? Toksyczna więź… Coraz bardziej świadomi, a jednak wciąż tak bardzo nieświadomi… Niestety wciąż zbyt wiele osób tkwi w toksycznych relacjach, całkowicie rujnując swoje zdrowie psychiczne. Nazbyt wiele osób wciąż nieświadomie oddaje swoje życie w ręce wampira emocjonalnego. Traci wszystko – szczęście, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój, swoje prawa, zdrowie i to wszystko w imię zasad, które zostały zbudowane przez toksycznego wampira. Jednak w życiu każdego z nas przychodzi taki moment w których pragniemy tylko jednego – wolności i rozumienia… Czy należysz do tych osób? (więcej…) CZYTAJ TOXIC, jak sobie radzić z osobami, które utrudniają Ci życie? Emocjonalnie wykorzystani… Emocjonalny wampir to szantażysta o wielu twarzach. Gra i wykorzystuje – owija sobie nas wokół palca i nawet nie wiemy kiedy, a już zachowujemy się tak, jak on sobie tego życzy. To nie Twoja wina!!! Emocjonalny szantażysta to cholerny manipulator – wykorzysta wszystko i wszystkich, by zdobyć to, co jest mu w danej chwili potrzebne. W nosie ma uczucia innych – najważniejsze to podbudowanie własnego ego… Najtrudniejszy moment naszego życia to ten, w którym w końcu zdajemy sobie sprawę z faktu, że ta osoba nas krzywdzi. Ciągła krytyka, obgadywanie, niedorzeczne plotki, brak szacunku, obojętność ze strony bliskich… Odczuwasz to u siebie w życiu? (więcej…) CZYTAJ CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI Sztuka perswazji to sposób na życie… Choć mylona z manipulacją, to jednak jest bardzo daleka od tego postępowania… Perswazja to sposób przekonywania do własnych racji bez wpływu na zdrowie innej osoby. Pomaga dojść do konsensusu poprzez dyskusję zainteresowanych stron nad zaistniałym problemem – tym samym otwiera drogę do jego rozwiązania. Jest również nieodzownym czynnikiem łagodzącym wszelkie kłótnie, czy spory. Należy pamięć, że perswazja nie polega na zmuszaniu, jak to lubi robić manipulacja. Perswazja nigdy nie jest powiązana z kłamstwem, czy mówieniem nieprawdy. Skupia się przede wszystkim na argumentowaniu danych twierdzeń i postaw w sposób rzeczowy i kompetentny. …ale dość z teorią… Czas zobaczyć, czego nauczy nas CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI… Publikacji pomoże przede wszystkim opanować bezcenne techniki życia wśród wielu różnych osobowości… (więcej…) CZYTAJ DEPRESJA NIEWIDZIALNY WRÓG DEPRESJA WCIĄŻ OBECNA… Do tej pory na temat depresji powstało wiele książek, jednak wszystkie „jakieś takieś”… Niby służą pomocą, a wciąż zbyt wiele w nich skomplikowanych terminów… Zbyt mało poradników – zbyt mało prostych przekazów… Dzisiaj chcę Ci przedstawić pozycję, która jest daleka od medycznych nierozumianych słów. Nie znajdziesz tu nic trudnego do zrozumienia. Ta książka jest napisana, by służyć i pomagać – ma zwiększyć świadomość samego chorującego, jak i jego najbliższych, którzy walczą razem z nim. (więcej…) CZYTAJ ZBURZĘ TEN MUR CZAS NA ZMIANY… Czy masz czasem tak, że gdziekolwiek się ruszysz, to napotykasz na mur? Próbujesz coś zmienić, coś osiągnąć, ale nic się nie zmienia? Jest pewien sposób na to… Czas zburzyć ten okropny mur, który przez lata budowany był przez porażki, negatywne myśli, krzywdzące opinie, brak pewności siebie, trudne dzieciństwo, okrutne utarte schematy… Wszystko, czego teraz potrzebujesz, to uświadomienie sobie, jak dotrzeć do własnego szczęścia. Dzięki tej książce odzyskać siebie – zrozumiesz i zaakceptujesz, a przede wszystkim nauczysz się prawdziwie żyć. Trener rozwoju osobistego pomoże Ci zrozumieć, co to znaczy żyć pełnią życia. (więcej…) CZYTAJ WŁADCA SŁOWA Władca słowa… Jak skutecznie i celnie wymierzać słowo, aby osiągnąć władzę nad ludzkimi emocjami? Książka, której opis właśnie czytasz, stawia sobie za cel dać Ci władzę nad ludzkimi emocjami. Będzie tu mowa o tym, jak możesz się nauczyć sięgać poza racjonalne motywy innych ludzi i oddziaływać bezpośrednio na ich instynkty, rozbudzając i rozpalając swymi słowami ich wyobraźnię. Pokażemy Ci, w jaki sposób, sięgając poza racjonalne motywy słuchacza, możesz rozpalać wyobraźnię samymi słowami. Czyli, w skrócie, dowiesz się przede wszystkim… Nauczy się – Jak bezpośrednio wpływać na ludzkie instynkty, emocje i wyobraźnię, sprawiając, że wszelkie Twoje sugestie staną się nieodparcie fascynujące, zniewalające i hipnotyczne? (więcej…) CZYTAJ POTĘGA ŻYCIA – Jak zacząć od nowa, nie zmieniając wszystkiego wokół? Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia staje oko w oko z potrzebą zmiany, która często przychodzi niespodziewanie i od której tak naprawdę nie ma odwrotu. Zmiana dotyczy różnych sfer naszego życia, ale w dużej mierze będzie krążyć wokół wewnętrznej potrzeby natychmiastowej odmiany własnego losu… Wewnętrzny głos krzyczy: „muszę coś zmienić, bo inaczej zwariuję”… Zmiana jest nieunikniona, a Ty od dzisiaj stajesz się jej mapą i przewodnikiem… (więcej…) CZYTAJ

Znasz to powiedzenie, że wielcy ludzi rozmawiają o ideach, przeciętni o problemach, a mali o innych ludziach? Słowo „mali” możesz śmiało zamienić na „toksyczni”, bo plotkowanie to coś, co wprost uwielbiają. Lubią obgadywać, obmawiać innych za plecami, roznosić informacje dotyczące życia innych i szukać skandali.

„Toksyczny człowiek” – jak często zdarza Ci się słyszeć to pojęcie? „Toksyczny człowiek” czyli jaki? Czy za bardzo się czepiamy? Czy jesteśmy zbyt drobiazgowi? Czy to nowa moda? Czy może rzeczywiście mamy szczęście żyć w czasach, w których dostęp do wiedzy, do książek, do terapii daje nam możliwość bycia bardziej świadomym, a tym samym stwierdzić, że toksyczne osoby są obecne również w naszym życiu. I że nie mamy na ich towarzystwo najmniejszej ochoty? Miałam ostatnio w życiu kilka nieprzyjemnych sytuacji. Takich, w których musiałam skonfrontować się z drugim człowiekiem. Człowiekiem, którego bez problemu, na zimno, po upływie czasu mogę określić właśnie mianem toksycznego. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu, a moja reakcja na nią pokazała mi jak dużą pracę wykonałam nad sobą przez ostatnie 2-3 lata i jak bardzo ta reakcja różni się od tej sprzed lat. Dziś w moim życiu nie ma miejsca na toksyczne zachowania ludzi. Niektóre z tych osób usunęłam ze swojego życia, inne są w nim ciągle, ale nie pozwalam im już wejść sobie na głowę. Nauczyłam się stawiać granice. Dzisiejszy post niech będzie dla Ciebie inspiracją. Chciałabym Ci pokazać, że jesteś ważna, że masz prawo żyć według swojego scenariusza i nie masz najmniejszego obowiązku, by spełniać oczekiwania innych ludzi i co najważniejsze: nie możesz i nie powinnaś pozwalać, by ktoś sprawiał, że czujesz się mało wartościowa i niewystarczająco dobra. Czas skończyć z tym raz na zawsze. Zaczynamy noworoczne porządki. Zacznijmy od relacji, bo gwarantuję Ci, że to najtrudniejsza działka. KIM WEDŁUG MNIE JEST TOKSYCZNA OSOBA? No cóż. Taka osoba może mieć naprawdę wiele obliczy. Ja na potrzeby tego wpisu, bazując na własnych doświadczeniach stworzyłam i nazwałam kilka typów: – PAN PUNKTUJĄCY – to ktoś, kto wiecznie Cię punktuje. Znajomy, znajoma, której się na przykład zbierało przez cały rok i po tym czasie, ni z gruszki, ni z pietruszki wysyła Ci smsa o długości encyklopedii lub dzwoni i tonem rodzica wytyka Ci wszelkie Twoje niedociągnięcia. Że jesteś ciągle zajęta, że nie masz dla niej czasu, że powiedziałaś to i to, że nie pamiętałaś o imieninach jej babci, że pojechałaś z Marysią na wakacje, kiedy powinnaś była pojechać z Mariolką, że on/ ona się przez Ciebie w 1997 źle czuł, że co Ty wiesz o życiu, że ludzie to mają problemy, a Ty epatujesz swoją zajebistością, że za dużo gadasz o dzieciach, że się spóźniasz i tak dalej, i tak dalej. Generalnie wysłana roczna ocena pracownika (tak to odbieram) jest słaba, słabiutka. – PAN NARCYZ – to ktoś, kto nawet nie udaje, że Cię słucha albo czeka kiedy weźmiesz wdech pomiędzy jednym zdaniem, a drugim, by móc w końcu zacząć monolog o sobie. To ktoś, kto nie jest zainteresowany Tobą, ani tym co się u Ciebie dzieje, ale traktuje Cię jako darmowego terapeutę, powiernika, konfesjonał tudzież śmietnik swoich spraw. – PAN WYSYSACZ ENERGII – to ktoś, kim od pierwszej chwili spotkania masz potrzebę się zaopiekować, bo tak mu w życiu źle. To ktoś, przy kim nie możesz cieszyć się ze swoich sukcesów, przygód, bo jeśli tak zrobisz zobaczysz jego reakcję – smutną minę, głęboki wdech i wydech i komentarz, że Tobie to dobrze, że nie każdy ma tak fajne życie, że on musi pracować w kopalni, ma słabego męża / żonę, mieszka w beznadziejnym miejscu, ale nie gadajmy o nim, lepiej powiedz co u Ciebie. Tu znowu wdech i wydech. – PAN MANIPULANT – to ktoś, kto jest w stanie tak poprowadzić rozmowę z Tobą, że na koniec zawsze czujesz się winna. To ktoś, kto zapyta Cię jak Ci minęło popołudnie. Gdy odpowiesz, że spędziłaś je z Moniką na rowerze na bank powie, że szkoda, że o nim nie pomyślałaś, przecież on też uwielbia rower, ale ok widocznie on nie jest Moniką, trudno. To ktoś taki, kto nie ma najmniejszego problemu, by powiedzieć Ci, że ok, możesz nie przyjeżdżać na święta, ale lepiej żebyś miała świadomość, że to mogą być ostatnie święta babci Janiny. No dobrze i co Ty na to? Jak się czujesz w towarzystwie takich ludzi? Jeśli potrafisz ich ignorować i kolokwialnie rzecz ujmując masz ich głęboko w poważaniu – brawo, gratulacje! Ja, by móc się takich ludzi pozbyć lub po prostu ich ustawić, by wyznaczyć swoje nieprzekraczalne granice potrzebowałam paru lat. Pomogła mi w tym bardzo terapia i bardziej świadome dzięki niej życie. Kiedyś, gdy spotykałam na swojej drodze toksyczną osobę, która mnie punktowała, traktowała jak konfesjonał, wzbudzała we mnie poczucie winy lub po prostu sprawiała, że czułam się wiecznie niewystarczająco dobra z reguły przepraszałam i nieustannie się tłumaczyłam. Wciąż zastanawiałam się czemu ta osoba tak myśli, czemu mnie nie lubi i jak mogę sprawić, żeby między nami było dobrze. Gdy ktoś taki miał mnie odwiedzić pucowałam mieszkanie na wypadek, gdyby miał zapytać czy nie myślałam, żeby zatrudnić panią do sprzątania, bo ona to by tak nie mogła w takim bałaganie. Chciałam non stop analizować, rozmawiać, przepraszać i sprawić, żeby było między nami fajnie. Już teraz rozumiesz? Dziś już wiem, że nie każdy musi mnie lubić, że mój czas jest ważny, że ludzie przychodzą i odchodzą, że mam prawo powiedzieć „nie” i mam prawo mieć swoje granice. Dojście do tego momentu było dla mnie niezwykle trudne i emocjonujące, ale wiem, że jest to do zrobienia. Chciałabym opowiedzieć Ci jak tego dokonałam. KONFRONTACJA W Twoim towarzystwie pojawia się toksyczna osoba. Możesz jej unikać, co jest metodą łatwą, ale mało skuteczną lub się z nią skonfrontować, co jest metodą trudną, ale długotrwałą i skuteczną. Trzeba wziąć głęboki wdech, a potem powiedzieć prosto i dobitnie, że to w jaki sposób ta osoba do Ciebie, o Tobie i o czym mówi Tobie nie odpowiada. Moje konfrontacje były różne. Jedne mniej, drugie bardziej wybuchowe. Te sprzed lat kosztowały mnie morze wylanych łez, trzęsących się rąk, bo na przykład traciłam przyjaciela, toksycznego, ale jednak człowieka, z którym spędziłam kilka, kilkanaście lat. Im dalej w las tym było mi łatwiej. Dziś, kiedy czuję, że ktoś przekracza moje granice mówię o tym. Z empatią i szacunkiem, ale jednak mówię. Wybaczam, współczuję, ale trzymam się swoich granic. Najtrudniej jest zrobić pierwszy krok. Później taka osoba może nie odpuścić i „szczekać” dalej albo wręcz przeciwnie – odczepić się od Ciebie i szukać dalej ofiary. Wszystko zależy od Ciebie na co i na ile jej pozwolisz, dlatego…. NIE DAJ SIĘ SPROWOKOWAĆ Nie daję się wciągać w dyskusje, ucinam rozmowę krótko i dobitnie, ignoruję kolejne wiadomości. Taka droga okazuje się być dla mnie najlepsza. Nie daję się wciągnąć w tę gierkę, bo toksyczna osoba zawsze będzie wymuszała moją uwagę, stawiała siebie na pierwszym miejscu i wzbudzała we mnie poczucie winy. Ona nie robi miejsca na normalny dialog. Zamiast nich gustuje w słownych przepychankach i nie przestanie, dopóki nie przyznasz, że ma rację. Nie daj się sprowokować. Krótko i zwięźle poinformuj o swoich granicach i utnij temat. Bez dyskusji. Napisz koleżance, która zarzuca Ci, że o niej nie pomyślałaś jadąc na wakacje z tą drugą, że sobie nie życzysz tak prowadzonej rozmowy, że nie masz potrzeby tłumaczenia się z tego jak i z kim spędzasz wakacje, i że nie masz w sobie miejsca na tego typu sytuacje. Taka osoba na pewno będzie chciała dyskutować w nieskończoność, chętnie obrzuci Cię błotem. Nie daj się wyprowadzić z równowagi. To są czasem naprawdę trudne sytuacje, bo po drugiej stronie masz osobę, którą do tej pory uważałaś za bliską. To, że ktoś jest Ci bliski, nie oznacza, że nie ma na Ciebie destrukcyjnego wpływu. Czasem lepiej się rozstać. Jak to mawia moja znajoma – z przyjaciółmi też się czasem zrywa. Tak samo jak z chłopakiem. To naprawdę nie oznacza, że jesteś egoistką, że jesteś samolubna. Czasami w życiu, świadomym życiu przychodzi taki moment, kiedy dostrzegamy, że nie chcemy już niektórych ludzi i ich wpływu na nas. To naturalne, a dostrzeżenie tego to już połowa sukcesu. NIE OBWINIAJ SIĘ Toksyczni ludzie zrzucają swoje frustracje i niepowodzenia na innych. Wciąż szukają atencji, tworzą niepotrzebne konflikty i stresujące sytuacje. Każdą rozmowę pokierują tak, by być w centrum uwagi jako ofiara. Czasami takie osoby naprawdę mają w życiu słaby moment i mnóstwo problemów i zaczynają gadać jak w „szajbie”. To tak jak z tą reklamą, w której pada hasło „nie jesteś sobą, zjedz snikersa”. Wykaż się zrozumieniem, empatią, powiedz sobie, że ten ktoś ma słabszy moment w życiu i dlatego zachowuje się jak ostatni czub. Nie hejtuj, ale jednocześnie nie pozwalaj sobie wejść na głowę. To nie jest Twoja wina, że ktoś zalicza w życiu kolejne niepowodzenia. Nie jesteś workiem treningowym. Nie musisz pozwalać, by ktoś mógł mówić do Ciebie wszystko, na co tylko ma ochotę, bo ma słabszy dzień. Miałam takiego znajomego, który po poślubieniu swojej żony stał się zupełnie innym gościem. Stał się Panem Punktującym. Było mi bardzo trudno zrezygnować z tej relacji, przepłakałam kilka dni, ale powiedziałam sobie: ok, masz teraz szajbę, poślubiłeś czarownicę, która zrobiła Ci z głowy siano. Gdybyś postanowił znowu powrócić do swojej dawnej formy to ja się z Tobą chętnie wódki napiję, tymczasem żegnam. Drugą formułkę, którą stosuję, na przykład po jakiejś smsowej kłótni, w której ktoś mi zarzuca, że jestem najgorszym człowiekiem świata jest „Dziękuję Ci za wszystkie wspólne lata, za wspólne przygody i fajne dni – to był super czas. Niestety nie mam już w sobie miejsca na Twoją krytykę mojej osoby dlatego musimy się rozdzielić i pójść w swoją stronę. Nie chcę się już z Tobą spotykać, ani kontaktować”. Nie koleguję się z toksycznymi ludźmi. Nie ściemniam, że ich lubię, kiedy tak nie jest. To bez sensu. Nie przeklinam, nie schodzę do tego samego poziomu, co toksyczna osoba, jestem szczera, konkretna i pilnuję swoich granic. Mam do tego prawo. Ty również. W starciu z toksyczną osobą najważniejsze to umiejętnie zarządzać emocjami. MUSISZ SIEBIE POLUBIĆ Ludzie z niską samooceną nie dostrzegają toksycznych w swoim towarzystwie. Zawsze szukają winy w sobie. Dlatego pierwszym krokiem jest polubienie siebie i powiedzenie sobie, że jest się ważnym. Potem ustalenie swoich granic. Masz prawo stwierdzić, że nie zgadzasz się, by teściowa codziennie przynosiła mężowi pomidorową w termosie. Masz prawo nie zgadzać się, by koleżanka w nieskończoność opowiadała Ci o swoich romansach. Masz prawo nie mieć już w sobie miejsca na ciągłe kłótnie z przyjacielem. Jeśli masz problem z akceptacją siebie rekomenduję pójście na terapię. Pisałam o tym w tym wpisie –> POROZMAWIAJMY O TERAPII. Terapeuta pomoże Ci się rozprawić z ciągłym chodzeniem na paluszkach wokół wszystkich, z nieustannym tłumaczeniem się i poczuciem, że jesteś niewystarczająco dobra. Masz wreszcie prawo się porządnie wkurzyć i powiedzieć „Dosyć tego! Od teraz będzie tak jak ja chcę!”. Praca nad poczuciem własnej wartości i zauważenie, które zachowania niektórych ludzi Ci nie pasują to początek porządków w relacjach. OTOCZ SIĘ NAJBLIŻSZYMI To nie jest tak, że jeden toksyczny człowiek może wystawić Ci jedyną słuszną opinię. Pamiętaj, że masz w okół siebie swoich najbliższych: rodzinę, przyjaciół, dzieci. Nawet jeśli jest ich garstka – skup się właśnie na nich. Oni akceptują Cię niezależnie od tego czy przeklinasz czy nie, czy masz muchy w nosie czy też nie. Lubią Cię, lubią Twoje towarzystwo i wspólny z Tobą czas. W ich odbiciu możesz się przyjrzeć. Olej tych, których nie stać na normalną rozmowę i zostaw czas dla tych naprawdę ważnych. Oni nie sprawią, że poczujesz się niewystarczająco dobra. W tej kwestii liczy się jakość, a nie ilość. No dobrze czas chyba na jakieś podsumowanie. Puenta jest taka, że szkoda mi czasu na ludzi, którzy mnie w jakiś sposób nie lubią, których uwieram jak metka w bluzce, a oni dają temu wyraz przy każdej możliwej okazji. Uważam, że niepotrzebnie się wówczas męczymy. Uwielbiam otaczać się ludźmi, przy których czuję się swobodnie, przy których nie muszę nieustannie zastanawiać się czy spełniam ich oczekiwania, czy są zadowoleni, czy może jednak zrobiłam znowu coś nie tak. Ja się już nie zastanawiam. Nie muszę. Ludzie, którzy są mi bliscy na co dzień, kiedy coś jest nie tak mówią mi o tym na bieżąco. Tak byśmy mogli wspólnie to naprawić. Bo wtedy chce się naprawiać! Kiedy możemy normalnie porozmawiać, kiedy każda ze stron jest ciekawa drugiej osoby, jej historii, kiedy jest wzajemne zrozumienie i szacunek do decyzji drugiego człowieka, nawet jeśli tą decyzją jest wyjazd na wakacje z Marysią, a nie Zosią. Masz prawo zrezygnować z relacji z toksyczną osobą pamiętaj o tym. I choć to bywa bolesne to uwierz mi, że poczujesz ulgę. Życzę Ci powodzenia <3
Translation for 'prawdziwi przyjaciele' in the free Polish-English dictionary and many other English translations. bab.la - Online dictionaries, vocabulary, conjugation, grammar share
Reklama Home Książki Autorzy Florence Isaacs Żródło zdjecia: 1 książka Żródło zdjecia: Pisze książki: poradniki Oficjalna strona: Przejdź do strony www Ten autor nie ma jeszcze opisu. Zgłoś autora, abyśmy mogli uzupełnić jego dane. Średnia ocena książek autora 5,0 / 10 11 przeczytało książki autora 18 chce przeczytać książki autora 0 fanów autora Zostań fanem Reklama DYSKUSJE Tytuł posta Wyświetleń Postów Ostatnia Aktywność Dodaj dyskusję Książki i czasopisma WSZYSTKIE KSIĄŻKI CZASOPISMA Sortuj: Toksyczni znajomi i prawdziwi przyjaciele Florence Isaacs Średnia ocen: 5,0 / 10 8 ocen Czytelnicy: 30 Opinie: 0 + Dodaj na półkę Reklama Reklama Popularni autorzy Colleen Hoover Remigiusz Mróz Olga Tokarczuk Delia Owens Jennifer L. Armentrout Przemysław Piotrowski Reklama 2022-12-18 - Explore Julianna Gramza's board "Prawdziwi przyjaciele" on Pinterest. See more ideas about świetne teksty, prawdziwi przyjaciele, cytaty życiowe.
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie /10 Ocena na 10 możliwych Na podstawie 2 ocen kanapowiczów Opis W książce poruszono problemy: jak radzić sobie z ludźmi, którzy mogą cię zranić zazdrością, manipulacjami lub samolubstwem, jak zawiązywać trwałe osobiste i zawodowe przyjaźnie, kto jest prawdziwym przyjacielem, jak odpowiednio dobrani przyjaciele mogą polepszyć życie samotnej osoby lub małżeństwa, a także uczynić z ciebie lepszą matkę lub lepszego ojca, nawigacja po zdradliwych wodach: przyjaźnie z internetu, z teściami, z przedstawicielami przeciwnej płci. Data wydania: 2001 ISBN: 978-83-7311-244-5, 9788373112445 Wydawnictwo: Diogenes Stron: 248
Prawdziwi przyjaciele to ci, którzy są przy tobie, gdy dobrze ci się wiedzie. Dopingujący cię, cieszący się z twoich zwycięstw. Fałszywi przyjaciele to ci, którzy pojawiają się tylko w trudnych chwilach, ze smutną miną, niby solidarni podczas gdy tak naprawdę twoje cierpienie jest pociechą w ich nędznym życiu.
-17% Uwagi: Oprawa trochę wytarta, przybrudzona, Rogi oprawy trochę zagięte, Grzbiet książki zawiera naklejkę, Brzegi stron zakurzone, Adnotacje, naklejki i pieczątki pobilioteczne, TIN: T01491243 Rok wydania: 2001 Rodzaj okładki: Twarda 7,00 zł 5,83 zł -17% Uwagi: Obwoluta/Oprawa: zabrudzona, porysowana, wytarta Kartki: pożółkłe TIN: T02262680 Rok wydania: 2001 Rodzaj okładki: Twarda 8,00 zł 6,66 zł -17% Uwagi: Obwoluta/Oprawa: zabrudzona, porysowana Brzegi stron: zakurzone, zabrudzone TIN: T02500832 Rok wydania: 2001 Rodzaj okładki: Twarda 9,00 zł 7,49 zł -17% Uwagi: Brzegi stron zakurzone, Oprawa lekko wytarta, zakurzona, troche zabrudzona, Rogi oprawy trochę zagięte, TIN: T01985981 Rok wydania: 2001 Rodzaj okładki: Twarda 10,00 zł 8,32 zł

Forward Susan - Toksyczni RodzicePWZN Print 6 Lublin 1996 Tytuł oryginału: Toxic ParentsAdaptacja na podstawie ksi

Florence Isaacs pisuje artykuły na temat związków i stosunków międzyludzkich, zdrowia oraz stylu życiado wielu wiodących czasopism kobiecych. Jest przewodniczącą Amerykańskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy i Pisarzy. Mieszka z mężem w Nowym treściCo trzeba wiedzieć przed przeczytaniem tej książki1. PRAWDZIWOŚĆ PRZYJAŹNICo jest korzystne, a co nie2. PRZYJACIELE W PRACYCzy jest to możliwe?3. PRZYJACIELE, KTÓRZY RUJNUJĄ TWOJE MAŁŻEŃSTWODlaczego nikt ci o niczym nie powiedział?4. SEPARACJA-ROZWÓDCzy twoi przyjaciele pomogą ci, czy cię opuszczą?5. PRZYJACIELE POTRAFIĄ SPRAWIĆ, ŻE STANIESZ SI] LEPSZĄ MAMĄ6. PRZYJACIELE I ŻYCIE W POJEDYNKĘ: WYGRANI I PRZEGRANIDlaczego powinnaś wiedzieć, czym różnią się między sobą7. NIECH PRZYJACIELE STANĄ SIĘ TWOJĄ RODZINĄKłopoty z powinowatymi oraz z rodzeństwem8. PRZYJACIELE NA INTERNETOWYCH ŁĄCZACH Szansa czy uzależnienie9. DZIĘKI PRZYJACIOŁOM ŻYJESZ DŁUŻEJStrzeż się jednak tych, którzy nie oddziałują terapeutycznie10. JAK PRZYJACIELE MOGĄ UŁATWIĆ ALBO UTRUDNIĆ ŻYCIE NA EMERYTURZEPóźniejsze życie11. LEKCJE PRZYJAŹNI jHSOcs. 459 419 92 162 482 476 412 223 483

toksyczni znajomi i prawdziwi przyjaciele